Dostanie odszkodowanie za to, że dinozaury ryczały za głośno

Krakowski sąd zadecydował, że mieszkanka Zatora otrzyma 15 tys. zł zadośćuczynienia za nadmierny hałas emitowany przez sąsiadujący z jej posesją park rozrywki i dinozaurów.

2015-02-19, 19:17

Dostanie odszkodowanie za to, że dinozaury ryczały za głośno
Powódka domagała się 50 tys. zł zadośćuczynienia za ryczące dinozaury za ścianą. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Sędzia Marta Woźniak o sprawie zbyt głośno ryczących dinozaurów (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W pozwie, złożonym w 2010 roku, kobieta wskazała, że osiedliła się w 1990 roku z rodziną na cichej ulicy w Zatorze, ponieważ ceni sobie spokój. Ten spokój został zaburzony z chwilą rozpoczęcia w 2008 roku na sąsiednich działkach budowy parku dinozaurów i rozrywki z karuzelami, kinem, autodromem i innymi urządzeniami emitującymi hałasy.
Według powódki w ten sposób naruszone zostały jej dobra dobra osobiste, tj. zdrowie, prawo do wypoczynku, prawo do spokoju oraz nietykalności mieszkania. Kobieta chciała m.in. by właściciele parku przestali emitować hałasy przekraczające dopuszczalne normy oraz by wypłacili jej 50 tys. zł zadośćuczynienia.
Pozwana spółka będąca właścicielem parku domagała się z kolei oddalenia pozwu, wskazując na podjęte działania naprawcze, zmierzające do zmniejszenia hałasu - przeniesiono kino, które było jednym z głównych źródeł hałasu, sprzedano głośną karuzelę i zastąpiono ją cichszą, usunięto część figur dinozaurów, a pozostałe przeniesiono w inne miejsce.
Krakowski Sąd Okręgowy uznał, że spółka poprzez zbyt wysoki hałas emitowany m.in. przez plastikowe figury dinozaurów naruszyła dobra osobiste sąsiadki. - Powódka stała się osobą znerwicowaną, cierpi na bezsenność, ma problemy z koncentracją - powiedziała sędzia Marta Woźniak.
Naruszenie to trwało pięć lat - od wybudowania parku w 2009 roku do zainstalowania ekranów akustycznych na granicy działki powódki w 2014 roku. Sąd uznał, że adekwatnym zadośćuczynieniem za to będzie kwota 15 tys. zł.
Na podstawie opinii biegłego wibroakustyka sąd uznał, że po wybudowaniu w rok temu 5-metrowych ekranów akustycznych obecnie normy hałasu na posesji powódki nie są przekraczane. Na tej podstawie nie uwzględnił jej roszczenia o wybudowanie kolejnych ekranów wzdłuż drugiej granicy działki. Uznał, że nie jest to konieczne, skoro hałas nie przekracza już dopuszczalnych norm.
Wyrok nie jest prawomocny. W sądzie nie stawiła się skarżąca, nie było też przedstawiciela właścicieli ryczących dinozaurów.
IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej