Otwarcie wojskowych lotnisk dla cywilnych transportowców
Rada Ministrów przyjęła we wtorek projekt nowelizacji ustawy Prawo lotnicze ku możliwości korzystania z lotnisk wojskowych polskim i obcym cywilnym samolotom transportowym w lotach na potrzeby sił zbrojnych RP – poinformowało CIR.
2015-02-24, 15:35
Zasadniczo w Polsce obecnie nie jest możliwe lądowanie cywilnego statku powietrznego na lotnisku wojskowym, natomiast inne państwa NATO powszechnie wykorzystują cywilne statki powietrzne do transportu wojskowego i zezwalają im na operacje na lotniskach wojskowych.
W projekcie nie chodzi o pełne otwarcie lotnisk wojskowych do użytku publicznego, ale o stworzenie możliwości ich wykorzystania, kiedy to będzie absolutnie niezbędne i racjonalne operacyjnie. Dzięki nowym regulacjom cywilne transportowe statki powietrzne będzie można wykorzystywać np. do zabezpieczenia logistycznego zagranicznych misji wykonywanych przez polskie kontyngenty wojskowe. Ułatwiony zostanie transport ładunków wielkogabarytowych i niebezpiecznych na miejsce załadunku lub wyładunku. W niektórych przypadkach zamiast przemieszczać sprzęt i ludzi na lotnisko cywilne będzie można użyć najbliższego lotniska wojskowego. Każda operacja tego typu będzie wymagać zgody dowódcy operacyjnego rodzajów sił zbrojnych, wydanej w porozumieniu z dowódcą jednostki, która użytkuje lotnisko wojskowe. Dopuszczenie wybranych operacji cywilnych statków powietrznych na lotniskach wojskowych nie spowoduje zmiany charakteru lotniska, co oznacza, że nie będzie ono podlegało prezesowi Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Obecnie polskie wojsko korzysta z cywilnego transportu np. w ramach natowskiego programu Salis (Strategic Airlift Interim Solution – tymczasowego zaspokojenia zapotrzebowania na transport strategiczny), jednak zgodnie z obowiązującymi przepisami takie loty są możliwe tylko na nieliczne lotniska wojskowe wpisane do rejestru lotnisk cywilnych, np. lotniska, przy których działają zarówno cywilne, jak i wojskowe porty lotnicze.
Nowa regulacja ma przynieść oszczędności rzędu 36-37 mln złotych rocznie, a także może ułatwić transport wraku Tu-154, który uległ katastrofie w Smoleńsku w kwietniu 2010 r.
REKLAMA
YouTube / Katowice Airport
PAP/jż
REKLAMA