Zarzuty dla księdza, który palił marihuanę z nastolatkami
Duchowny z gliwickiej parafii świętego Bartłomieja usłyszał zarzuty posiadania narkotyków i udzielania ich osobie małoletniej. Grozi mu osiem lat więzienia.
2015-02-25, 17:34
Posłuchaj
- Podejrzany przyznał się do winy - powiedział prokurator Piotr Żak z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Prokuratura objęła księdza dozorem policyjnym i zastosowała wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 500 złotych.
Kuria podjęła decyzję o zawieszeniu duchownego. Jak poinformował kanclerz kurii, ksiądz Marcin Królik, mężczyzna został zwolniony z misji kanonicznej w szkole i zawieszony jako ksiądz, więc nie jest już wikariuszem w parafii. Dodał, że duchownemu zaproponowano pomoc psychologiczną, ten jednak ją odrzucił.
Mężczyzna został przyłapany, jak palił marihuanę z 16- i 17-latkiem w samochodzie na obrzeżach Gliwic. Na początku pojawiła się informacja, że byli to ministranci, ale kuria tym doniesieniom zaprzeczyła.
Starszy z chłopców również odpowie za swój czyn. Prawdopodobnie także jemu zostanie postawiony zarzut udzielania narkotyku małoletniemu.
Wikary przyjął święcenia kapłańskie niecały rok temu.
IAR, kk
REKLAMA