Południowa flanka NATO wkrótce zostanie wzmocniona

Nowela zezwala bułgarskim wojskowym i cywilom pracować w strukturach międzynarodowych organizacji wojskowych, rozmieszczonych na terytorium Bułgarii. Dotychczas było to zakazane.

Jak poinformował minister obrony Nikołaj Nenczew, jednostka integracyjna sił NATO (ang. NATO Force Integration Units) powstanie we wsi Gorna Malina w zachodniej części kraju, niedaleko Sofii. Ma ona rozpocząć pracę w tym roku. Personel będzie liczył ok. 40 osób, spośród których połowę stanowić będą Bułgarzy.

Nenczew dodał, że w kraju powstanie kilka ośrodków NATO, z których jeden będzie mieć siedzibę w budynku Ministerstwa Obrony. Według mediów jednostka sztabowa zostanie ulokowana także na północnym wybrzeżu czarnomorskim niedaleko przylądku Szabła. Minister ujawnił, że podstawowym zadaniem tych ośrodków będzie utrzymanie komunikacyjno-informacyjnej łączności ze sztabami Sojuszu na poziomie operacyjnym podczas misji, operacji, ćwiczeń i kryzysów. W trakcie wizyty w Sofii w połowie tygodnia, zastępca dowódcy sił NATO w Europie gen. Adrian Bradshaw podkreślił, że chodzi o jednostki sztabowe, nie bojowe. Takie jednostki łącznikowe, koordynujące ćwiczenia i zajmujące się wspólnym planowaniem, mają być rozmieszczone w sześciu krajach NATO: Bułgarii, Polsce, Rumunii, Estonii, na Litwie i Łotwie.

REKLAMA

Bułgarsko-amerykańskie ćwiczenia wojskowe na Morzu Czarnym, połowa marca 2015 – YouTube / Ukraine Today

Jak napisała poniedziałkowa Rzeczpospolita, ponad połowa Bułgarów nadal sympatyzuje z Rosją, lecz większa część społeczeństwa uważa, że członkostwo w UE i NATO jest lepszą gwarancją dobrobytu i bezpieczeństwa niż bliskie związki z tym państwem. Wykazał to sondaż przeprowadzony wśród Bułgarów przez ośrodek badań społecznych Alpha Research niedługo przed 1. rocznicą rosyjskiej aneksji Krymu.

Bułgaria stała się członkiem NATO pod koniec marca 2004, wraz z Estonią, Łotwą, Litwą, Rumunią, Słowacją i Słowenią.

PAP/jż

REKLAMA