Afera w przedszkolu w Szpęgawsku. Nauczycielka znęcała się nad dziećmi?
- Na policję wpłynęło zawiadomienie od jednego z rodziców - poinformował rzecznik starogardzkiej komendy st. aspirat Marcin Kunka. Sprawą zajęła się prokuratura.
2015-03-29, 15:36
Posłuchaj
Do zdarzenia miało dojść w przedszkolu w Szpęgawsku koło Starogardu Gdańskiego (województwo pomorskie) w grupie sześciolatków.
Jedna z matek powiedziała Radiu Gdańsk, że nauczycielka miała stosować przemoc w stosunku do co najmniej trojga dzieci. Jednego z chłopców miała bić ręką po nóżkach, innego nie wypuścić przez całe zajęcia do toalety. Miała stwierdzić, że jeśli się zsiusia, to matka szybciej odbierze go z przedszkola i będzie spokój. Nauczycielka miała też zakleić taśmą samoprzylepną usta sześciolatki, która została przyłapana na rozmawianiu w trakcie zajęć.
Przedszkole jest oddziałem szkoły w Brzeźnie Wielkim. Gdy rodzice poskarżyli się dyrektorowi placówki, posądzona o stosowanie przemocy wychowawczyni miała ich zastraszać.
Sprawą zajęła się policja i prokuratura. Na razie śledztwo jest prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie. Przesłuchiwani są opiekunowie dzieci.
Radio Gdańsk, IAR, kk
REKLAMA