Trzy kolory. Warszawska akcja skierowana do kierowców
Trzy kolory - to nazwa nowej kampanii stołecznego Zarządu Dróg Miejskich. Jej celem jest przypomnienie kierowcom, że drogowy sygnalizator świetlny to tylko trzy kolory i obniżenie liczby przejazdów na czerwonym świetle. Ambasadorami kampanii są Jarosław Gugała – szef Wydarzeń Polsat i Piotr Kraśko – szef Wiadomości TVP.
2015-04-02, 15:00
Posłuchaj
Pomysłodawca kampanii rzecznik ZDM Adam Sobieraj tłumaczy, że sprawcy wypadków często wymyślają zupełnie nowe barwy, aby usprawiedliwić swoją winę. Mówią o ciemnopomarańczowym, jasnożółtym, a nawet różowym. - Nie ma żadnych odcieni - podkreśla Sobieraj.
W Warszawie sygnalizacja świetlna znajduje się na 722 skrzyżowaniach. W ubiegłym roku tylko na pięciu z nich fotoradary zarejestrowały aż 26 tysięcy kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. Co piąty wypadek drogowy spowodowany jest zignorowaniem sygnalizacji i wjechaniem na skrzyżowanie na czerwonym świetle.
źródło: youtube.com
REKLAMA
Kampania "Trzy Kolory" została objęta patronatem Ambasady Brytyjskiej. A to dlatego, że pierwsza sygnalizacja na świecie pojawiła się w Londynie w 1868 roku. Był to sterowany ręcznie semafor z lampą gazową, który świecił na zielono lub czerwono. Także dwukolorowa była jeszcze pierwsza sygnalizacja elektryczna, zainstalowana w Cleveland w USA w 1914 roku.
W Warszawie (i w Polsce) pierwszy sygnalizator pojawił się w 1926 roku na skrzyżowaniu Alej Jerozolimskich i ulicy Marszałkowskiej. Dziś sygnalizatorów w stolicy jest niemal 16 tys.
źródło: youtube.com
REKLAMA
IAR/fc
REKLAMA