W Sopocie powstał pierwszy w Polsce zakład fryzjerski dla bezdomnych
Dyrektor Caritas Archidiecezji Gdańskiej ks. Janusz Steć powiedział, że pomysł, by zorganizować zakład fryzjerski dla bezdomnych, zaczerpnął wprost z Watykanu.
2015-04-03, 18:15
- Znalazłem informację, że takie miejsce wraz z łaźnią otworzył swego czasu w Rzymie papież Franciszek. Kontaktowałem się i orientowałem, jak oni to zorganizowali. My już mamy w Sopocie łaźnię. Bezdomni myją się w niej i dostają świeże ubrania. Z tego, co wiem, do tej pory zakładu fryzjerskiego dla bezdomnych w Polsce nie było - oznajmił ks. Janusz Steć.
Zdaniem duchownego, umożliwienie bezdomnym zadbania o fryzurę to element wspierania ich godności oraz szansa na zmniejszenie wobec tych ludzi uprzedzeń części społeczeństwa. - Trzeba przecież pamiętać, że z różnych względów nie mogą oni pójść do normalnych zakładów fryzjerskich - wyjaśnił.
Informacja o powstaniu zakładu w sopockiej siedzibie Caritasu zostanie przekazana podczas sobotniego śniadania wielkanocnego dla bezdomnych, ubogich i potrzebujących, które organizuje w Sopocie Caritas Archidiecezji Gdańskiej.
Salon będzie działał w zależności od potrzeb, prawdopodobnie dwa razy w tygodniu. Pierwszych chętnych ma przyjąć tuż po świętach.
Na razie znalazło się dwoje fryzjerów, którzy są gotowi bezpłatnie strzyc klientów. - Nadal szukamy jednak profesjonalnych fryzjerów, którzy w formie wolontariatu chcieliby od czasu do czasu udzielić nam pomocy - poinformował szef Caritas Archidiecezji Gdańskiej.
Warunkiem skorzystania z usług fryzjera będzie wcześniejsze skorzystanie z łaźni oraz założenie świeżego ubioru i bielizny. Według ks. Stecia chętnych nie będzie sporo. - Zapotrzebowanie na tego typu pomoc jest bardzo duże. Do naszej jadłodajni przychodzi średnio dziennie ok. 200-300 osób, w mroźniejsze okresy bywa i 400 - wskazał.
***
Śniadanie wielkanocne dla bezdomnych i potrzebujących w Sopocie rozpocznie się w sobotę rano w namiocie przy siedzibie miejscowego Caritasu. Organizatorzy spodziewają się ok. 300 osób. W trakcie uroczystości wręczone zostaną świąteczne paczki z produktami spożywczymi.
Tradycyjne śniadanie wielkanocne dla samotnych i ubogich odbędzie się też w sobotę w południe w Gdańsku w namiocie ustawionym na Targu Węglowym. Organizatorzy z Polskiej Izby Gospodarczej Restauratorów i Hotelarzy przygotowali m.in. jajka, żurek, białą kiełbasę, sałatki, owoce, baby wielkanocne, mazurki, pierogi oraz zestawy prowiantu do zabrania do domu.
W Gdyni śniadanie wielkanocne zaplanowano, jak co roku, w niedzielny poranek w dolnym kościele Ojców Franciszkanów. Przy wspólnym stole zasiądzie około tysiąca osób. Najmłodsi mają otrzymać pluszaki.
PAP, kk
REKLAMA