Wysokie kary za naruszenie prywatności George'a Clooneya i jego żony
Kara do 500 euro grozi za naruszenie prywatności George'a Clooneya i jego żony Amal Alamuddin we włoskim miasteczku Laglio nad jeziorem Como. Amerykański aktor ma tam od kilku lat willę, często obleganą przez paparazzich.
2015-04-07, 10:45
Informacja o decyzji miejscowych władz obiegła światowe media, które podkreślają, że celem inicjatywy burmistrza Roberto Pozziego jest właśnie zapewnienie spokoju gwiazdorowi Hollywood i jego żonie w związku z ich pierwszym przyjazdem do posiadłości od czasu hucznego ślubu w Wenecji w ub. r.
Z rozporządzenia wynika, że podpłynięcie łódką na odległość mniejszą niż 100 metrów do należącej do Clooneya Villa Oleandra grozi kara do 500 euro.
youtube.com/argrow Images
REKLAMA
To nie są przepisy wydane wyłącznie po to, by bronić prywatności gwiazdora Hollywood i jego żony - wyjaśniły władze. Jak podkreślono, rozporządzenie pochodzi sprzed dwóch lat, a obecnie potwierdzono jego ważność; nie dotyczy natomiast mieszkańców Laglio.
Jak zapewnia biuro burmistrza, chodzi generalnie o bezpieczeństwo. Zakaz pływania po jeziorze w pasie mniej niż 100 metrów od położonych nad nim domów wprowadzony został, gdy wcześniej wielokrotnie zbliżające się pod dom Clooneya motorówki ciekawskich i paparazzich stanowiły prawdziwe zagrożenie dla osób, które się kąpały, głównie najmłodszych.
Ponadto zabroniono - jak to ujęto - "stacjonowania wokół rezydencji", czyli koczowania z aparatem w nadziei na uchwycenie zdjęcia aktora i prawniczki. Także w tym przypadku tłumaczy się ten zakaz względami bezpieczeństwa. Chodzi o to, że ulica, przy której stoi Villa Oleandra, nie ma chodnika - wyjaśniają władze.
W tym roku zakazy po raz pierwszy uzupełniono o grzywny w wysokości od 50 do 500 euro. Postanowiliśmy przejść do kar, ponieważ przewidujemy jeszcze większy napływ ciekawskich - tłumaczą włodarze Laglio.
REKLAMA
PAP,kh
REKLAMA