Groźne wichury nad Polską. Zerwane dachy i linie energetyczne

Połamane konary drzew oraz pozrywane dachy i linie energetyczne. To efekty kilkunastominutowego wiatru z deszczem, który przeszedł nad południową częścią Podlasia. Prądu nie ma kilkanaście tysięcy odbiorców na wschodzie kraju.

2015-04-13, 21:30

Groźne wichury nad Polską. Zerwane dachy i linie energetyczne
Wichury nad Polską łamią drzewa i zrywają dachy. Foto: morguefile.com

Posłuchaj

Wichura i ulewa nad południowym Podlasiem. Relacja Andrzeja Ilczuka (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Najwięcej awarii jest na Podlasiu oraz na Warmii i Mazurach. Zasilania nie ma 7,5 tysiąca gospodarstw w województwie warmińsko-mazurskim, m.in. w okolicach Ełku, Pisza, Mikołajek i Orzysza. 5,5 tysiąca odbiorców pozbawionych jest prądu na Podlasiu. Awarie występują w rejonie Białowieży, Mielnika i Dąbrówki Białostockiej. Trudności są także na Lubelszczyźnie. Wichury uszkodziły linie w okolicach Białej Podlaskiej, Rokitna, Wisznic i Piszczaca.

Porywisty wiatr uszkodził dachy między innymi w Międzyrzecu Podlaskim, Piszczacu i Terespolu. W okolicach tych miejscowości wichura powaliła także drzewa. Uszkodzone są linie energetyczne. Bez prądu są między innymi mieszkańcy Zalesia i Łomaz. Do bialskiej Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej cały czas spływają meldunki, więc bilans strat nie jest zamknięty.

Wichura spowodowała szkody również w okolicach Siedlec. Wystąpiły utrudnienia w ruchu na trasie Siedlce - Łuków oraz Siedlce - Korczew. W Łozach koło Paprotni wiatr złamał drzewo, które spadło na przejeżdżający pojazd. W Gostchorzy na trasie Siedlce - Łuków złamana gałąź także spadła na samochód. Na szczęście ludzie nie ucierpieli. Powalone drzewa usunęli strażacy.

Silne podmuchy wiatru mogą być odczuwalne jeszcze do wieczora - ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Zimny front powietrza przemieszczać się będzie z centrum w kierunku Małopolski, Śląska i Podkarpacia. Nocą ma opuścić Polskę.

REKLAMA

Przyczyną wichur jest nie tylko front, ale i różnice ciśnienia - zauważa synoptyk IMGW Grażyna Dąbrowska. Między Suwalszczyzną, a Dolnym Śląskiem wynosi ona około 15 hektopaskali, co ma wpływ na siłę wiatru. Z godziny na godzinę wiatr powinien jednak słabnąć - przewiduje Dąbrowska. Najdłużej powinien występować w południowo-wschodniej części Polski.

Nie oznacza to jednak poprawy pogody. Od wieczora przewidywane jest ochłodzenie niemal na całym terytorium kraju.

IAR/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej