Nowy Tomyśl: auto staranowało dzieci na chodniku. O krok od tragedii

55-letnia kobieta straciła panowanie nad autem i wjechała w grupę przedszkolaków. Dwoje dzieci trafiło do szpitala.

2015-04-29, 15:20

Nowy Tomyśl: auto staranowało dzieci na chodniku. O krok od tragedii
Kadr z monitoringu tuż przed wypadkiem. Foto: youtube/Jkub Czekała

Posłuchaj

Przemysław Podleśny z nowotomyskiej komendy policji o okolicznościach wypadku (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Spacerujące w parach, ubrane w odblaskowe kamizelki dzieci szły z opiekunkami po chodniku przed przedszkolem przy ul. Musiała w Nowym Tomyślu. Nie uchroniło ich to jednak przed nieszczęściem.

W dzieci wjechała kobieta, która na zakręcie zahaczyła prawym kołem o krawężnik. Auto gwałtownie odbiło w lewo, przecięło drugi pas jezdni i wpadło na chodnik wprost w idące z tyłu grupy dzieci. Dwóch nieprzytomnych chłopców zabrano do szpitala. W karetce udało się nawiązać z nimi kontakt. U jednego z nich w związku z obrażeniami głowy jest podejrzenie wstrząśnienia mózgu. Drugie dziecko ma połamane żebra i łopatkę.

źródło: TVP/x-news

REKLAMA

Dyrektor przedszkola numer 2 w Nowym Tomyślu Elżbieta Bobrowicz mówi, że nauczycielki prowadziły grupę prawidłowo, idąc od strony ulicy. Nie widziały zdarzenia, bo samochód nadjechał od tyłu. Jednak tuż przed wypadkiem jedna z wychowawczyń usłyszała szum i próbowała przesunąć dzieci do przodu.

Samochód przebił ogrodzenie i zatrzymał się dopiero na terenie przedszkola. Po drodze otarł się jeszcze o drzewo. Wiadomo, że kierująca była trzeźwa. Jak mówią policjanci, jest w szoku. Kobieta choruje na cukrzycę. Badający ją na miejscu wypadku lekarz stwierdził niski poziom cukru. To mogło sprawić, że zasłabła za kierownicą.

Okoliczności wypadku wyjaśnia policja. Na razie zabrała kierującej prawo jazdy.

IAR/naszemiasto.pl/tvn24/fc

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej