Rosyjska TV oskarża Polaków o masowe niszczenie pomników czerwonoarmistów
Rosyjska telewizja zarzuciła Polakom krótką pamięć historyczną. Według dziennikarzy stacji Rossija1, w Polsce masowo niszczone są pomniki czerwonoarmistów, a przedstawiciele władz tolerują ten proceder.
2015-05-03, 22:00
Posłuchaj
W jednym z głównych wydań telewizyjnych wiadomości padło stwierdzenie sugerujące, że "wyzwoleni nie pamiętają już, kto ich wyzwolił” spod hitlerowskiej okupacji.
Z relacji rosyjskiej stacji wynikało, że w większości państw na świecie z szacunkiem wspomina się bohaterstwo radzieckich żołnierzy, którzy 70 lat temu wyzwalali Europę. Natomiast w Polsce "władze wypowiedziały wojnę pomnikom czerwonoarmistów”.
Rossija1 przypomniała, że w Pieniężnie chcą rozebrać pomnik radzieckiego generała Iwana Czerniachowskiego.
Zbudowany na początku lat 70. ubiegłego wieku przy wjeździe do Pieniężna (woj. warmińsko-mazurskie) monument z popiersiem gen. Czerniachowskiego od lat stał praktycznie zapomniany i zarósł krzakami. Zrobiło się o nim głośno, gdy miejscowy samorząd wyraził wolę rozebrania pomnika, co wywołało oburzenie w Rosji. Radni przyjęli taką uchwałę, bo sowiecki generał był odpowiedzialny za likwidację oddziałów AK na Wileńszczyźnie.
REKLAMA
Zobacz serwis - Żołnierze Wyklęci>>>
Odegrał negatywną rolę w historii Polski
Gen. Iwan Daniłowicz Czerniachowski jako dowódca 3. Frontu Białoruskiego był odpowiedzialny za realizację operacji wileńskiej. W jej trakcie doprowadził do rozbrojenia i aresztowania płk. Aleksandra Krzyżanowskiego "Wilka" oraz likwidacji polskich formacji wojskowych na Wileńszczyźnie. Wielu z 8 tys. rozbrojonych żołnierzy AK zostało zesłanych do łagrów lub przymusowo wcielonych do Armii Czerwonej.
Monument zbudowano prawdopodobnie niedaleko miejsca, gdzie radziecki dowódca został śmiertelnie raniony odłamkiem pocisku artyleryjskiego podczas operacji wschodniopruskiej w lutym 1945 roku. Generała pochowano w Wilnie, a po odzyskaniu przez Litwę niepodległości jego szczątki przeniesiono na cmentarz w Moskwie. Wileński pomnik Czerniachowskiego zabrano natomiast do rosyjskiego Woroneża.
HISTORIA w portalu polskieradio.pl >>>
Od kilku miesięcy Polska przedstawiana jest w rosyjskich mediach jako kraj o silnych, antyrosyjskich nastrojach.
REKLAMA
IAR/iz
Odegrał negatywną rolę w historii Polski
Uchwałę intencyjną wyrażającą wolę rozebrania pomnika Czerniachowskiego Rada Miejska Pieniężna podjęła na przełomie stycznia i lutego. Upoważniła też Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, aby wystąpiła w tej sprawie do strony rosyjskiej, zgodnie z międzyrządową umową o grobach i miejscach pamięci ofiar wojny.
Siwek poinformował, że Rada otrzymała już uchwałę. Zapowiedział, że ja poprze. Przypomniał, że sprawa monumentu w Pieniężnie ciągnie się od lat. W jego ocenie postument Czerniachowskiego ma inny wydźwięk ideologiczny niż pomniki wdzięczności czy braterstwa broni. - On nie jest poświęcony ogółowi żołnierzy Armii Czerwonej, którzy zginęli na terenie Polski, tylko konkretnej postaci. Ta osoba zapisała się w naszej historii czynami wymierzonymi przeciwko polskiemu podziemiu. Trudno znaleźć jakiekolwiek uzasadnienie dla obrony tego pomnika - podkreślił Siwek.
Przeciw dalszemu istnieniu pomnika w Pieniężnie protestowały m.in. środowiska kombatanckie Armii Krajowej.
Gen. Iwan Daniłowicz Czerniachowski jako dowódca 3. Frontu Białoruskiego był odpowiedzialny za realizację operacji wileńskiej. W jej trakcie doprowadził do rozbrojenia i aresztowania płk. Aleksandra Krzyżanowskiego "Wilka" oraz likwidacji polskich formacji wojskowych na Wileńszczyźnie. Wielu z 8 tys. rozbrojonych żołnierzy AK zostało zesłanych do łagrów lub przymusowo wcielonych do Armii Czerwonej.
Monument zbudowano prawdopodobnie niedaleko miejsca, gdzie radziecki dowódca został śmiertelnie raniony odłamkiem pocisku artyleryjskiego podczas operacji wschodniopruskiej w lutym 1945 roku. Generała pochowano w Wilnie, a po odzyskaniu przez Litwę niepodległości jego szczątki przeniesiono na cmentarz w Moskwie. Wileński pomnik Czerniachowskiego zabrano natomiast do rosyjskiego Woroneża.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
Najczęściej czytane
Bądź z nami w kontakcie:
REKLAMA