Ceny podręczników znacząco wzrosły. UOKiK: to nie jest efekt zmowy

W latach 2010-2014 ceny pakietów podręczników do edukacji wczesnoszkolnej wzrosły średnio o 40 proc., jednak działania wydawnictw nie były efektem zmowy, tylko specyfiki organizacji tego rynku - wynika z analizy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

2015-05-07, 17:52

Ceny podręczników znacząco wzrosły. UOKiK: to nie jest efekt zmowy
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

UOKiK zakończył postępowanie wyjaśniające, którego celem było ustalenie, czy wzrost cen podręczników, ćwiczeń i innych produktów do edukacji wczesnoszkolnej sprzedawanych przez wydawnictwa WSiP, Nowa Era oraz Grupa Edukacyjna (w tym wydawnictwa Juka 91), mógł być wynikiem naruszenia przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.

W latach 2010-2014 ceny podręczników do edukacji wczesnoszkolnej wzrosły o ponad 40 proc., podczas gdy w tym samym czasie wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych nie przekroczył 10 proc. Również wzrost cen książek ogółem sprzedawanych na rynku polskim był mniejszy i wyniósł w latach 2010-2014 ok. 14 proc.

"Jakkolwiek wzrost cen podręczników badanych wydawnictw był znaczący, podobnie wysoką dynamiką cen (a w niektórych przypadkach nawet wyższą) charakteryzowały się również przyjęte do porównań podręczniki do gimnazjum oraz do języka obcego dla klas I-III szkoły podstawowej.

Dodatkowo analiza zgromadzonych danych wskazuje również na znaczące różnice między zachowaniem poszczególnych wydawnictw. W latach 2010-2014 podnosiły one ceny podręczników do edukacji wczesnoszkolnej w różnym zakresie, zaś marże realizowane przez nie na sprzedaży podręczników do edukacji wczesnoszkolnej były wyraźnie zróżnicowane" - napisano w analizie.

Zaznaczono w niej, że wydawnictwa przyjmowały różne strategie w zakresie zarządzania cenami i kosztami pakietów podręczników, co miało odmienny wpływ na ich zyskowność (marże na sprzedaży). Przypomniano, że zróżnicowanie strategii rynkowych i stosowanych cen jest zjawiskiem niewątpliwie charakterystycznym dla rynku konkurencyjnego.

W ocenie UOKiK na wzrost cen podręczników do edukacji wczesnoszkolnej wpływ ma przede wszystkim specyfika tego rynku. "Cena sprzedawanych produktów nie ma tak istotnego wpływu na ich wybór jak na innych rynkach. Przy dotychczasowej organizacji rynku podręczników (tam gdzie nie wprowadzono jeszcze darmowych podręczników), rodzice i opiekunowie uczniów są zasadniczo tylko płatnikami, nie mając jednak wpływu na wybór podręcznika. Wyboru takiego dokonuje co do zasady nauczyciel" - napisano.

"Firmy wydające podręczniki konkurują nie ceną płaconą przez rodziców, ale przede wszystkim jakością postrzeganą przez nauczyciela. Starają się zatem, aby pakiety podręczników były możliwie jak najatrakcyjniejsze, zawierały dodatkowe pomoce naukowe ułatwiające proces dydaktyczny, a co za tym idzie pracę nauczycielowi, który dokonuje wyboru. Konkurencja między wydawcami powoduje zatem, że stopniowo rosną koszty produkcji, a w efekcie ceny. Paradoksalnie zatem im większa konkurencja na tym rynku - a w konsekwencji pakiety podręczników coraz bardziej bogate i urozmaicone - tym większa presja na wzrost cen" - wskazano.

"W wyniku przeprowadzonego badania nie znaleziono wystarczających podstaw do uznania, że stosowane przez wydawców ceny podręczników do edukacji wczesnoszkolnej były wynikiem zmowy cenowej, co w konsekwencji mogłoby uzasadniać wszczęcie postępowania antymonopolowego w sprawie" - podkreślono.

Równocześnie poinformowano, że ze względu na istotny społecznie wymiar rynku podręczników, UOKiK będzie kontynuował jego monitoring pod kątem potencjalnych naruszeń prawa konkurencji i wspomagał Ministerstwo Edukacji Narodowej w działaniach, mających na celu promowanie najlepszych praktyk zakupowych dla szkół, opartych o zasadę "najlepszej jakości za rozsądną cenę".

PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej