Groził Francji po ataku na "Charlie Hebdo". Wysoki rangą członek Al-Kaidy został zabity
Nasir ben Ali al-Ansi, wysoki rangą przedstawiciel jemeńskiego odłamu Al-Kaidy, został zabity przez amerykański dron w Jemenie. Według portalu SITE, który monitoruje strony islamistyczne, w ataku zgięli także najstarszy syn Ansiego oraz inni bojownicy.
2015-05-07, 21:16
Nasir ben Ali al-Ansi pojawił się na kilku nagraniach Al-Kaidy na Półwyspie Arabskim (AQAP).
Na wideo z 14 stycznia ten strateg wojskowy ekstremistycznego ugrupowania oświadczył, że tydzień wcześniej za pośrednictwem braci Kouachich AQAP przeprowadziła zamach na redakcję "Charlie Hebdo" w Paryżu.
Tłumaczył, że była to zemsta za obrazę proroka Mahometa oraz że ataku dokonano na rozkaz przywódcy Al-Kaidy Ajmana al-Zawahiriego. Ansi ostrzegał wówczas Francję przed kolejnymi "tragediami i terrorem".
Wcześniej francuskie media podawały, że jeden z braci, którzy zaatakowali "Charlie Hebdo", powiedział telewizji BFMTV, że był wysłannikiem jemeńskiej Al-Kaidy.
Na początku stycznia w wyniku zamachów terrorystycznych, których sprawcy deklarowali przynależność do organizacji dżihadystycznych, w Paryżu zginęło 17 osób.
ATAK NA REDAKCJĘ "CHARLIE HEBDO" - czytaj więcej >>>
7 stycznia w zamachu na redakcję "Charlie Hebdo" bracia Said i Cherif Kouachi zastrzelili 12 osób, w tym głównych rysowników pisma. Dzień później powiązany z napastnikami Amedy Coulibaly zabił w Paryżu policjantkę, a 9 stycznia wziął zakładników w sklepie z żywnością koszerną, zabijając cztery osoby.
REKLAMA
Terroryści zginęli podczas operacji sił specjalnych francuskiej policji.
PAP, kk
REKLAMA