Bronisław Komorowski u Kuby Wojewódzkiego. Sprezentował mu żyrandol
Marihuana do celów medycznych, podatki, kandydatura Magdaleny Ogórek - m.in. o tym mówił prezydent Bronisław Komorowski w telewizyjnym programie Kuby Wojewódzkiego.
2015-05-20, 07:37
Prowadzący program już na samym początku spytał prezydenta o Jowitę Kacik, suflerkę, która podpowiada Bronisławowi Komorowskiemu na spotkaniach z wyborcami. - Każdy ma takie osoby, które podpowiadają, co zrobić, to normalne. Ale nikt mi nigdy nie mówił, kiedy mam żonę pocałować - mówił prezydent.
Wojewódzki kilka razy ponawiał pytanie o medyczną marihuanę. Podał przykład kobiety, której syn przestał cierpieć na ataki padaczki, dzięki tej substancji.
- Wydaje mi się, że nie ma z tym żadnego problemu, żeby zastosować także narkotyki w produkcji leków - odpowiedział Komorowski.
Prezydent oceniając swoją upływającą kadencję stwierdził, że ma "czyste sumienie, jeśli chodzi o niezależność" i dodał, że w odróżnieniu od innych, nie składa obietnic bez pokrycia.
Na koniec programu Wojewódzki zaapelował do widzów, by głosowali na Bronisława Komorowskiego, bo "jego największym atutem jest to, że nie jest Andrzejem Dudą". Prezydent dał prowadzącemu prezent - żyrandol. - Jest potrzebny nie tylko w Pałacu Prezydenckim. W telewizji też się przyda - powiedział Komorowski.
- U pana w Belwederze teraz jest ciemno - żartował Wojewódzki. - Podejrzewam, że to nie jest z Belwederu. No, może chwilę było w Belwederze - zakończył prezydent.
REKLAMA
polskieradio.pl/iz
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/raport-wybory-prezydenckie2015/najnowsze-fakty/news-bronislaw-komorowski-u-kuby-wojewodzkiego-gorace-komentarze,nId,1736494#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
REKLAMA