Spór UE o wizy i szanse europejskie dla Wschodu. Wciąż nie ma deklaracji przed szczytem Partnerstwa Wschodniego
Toczą się spory o deklarację przed szczytem Partnerstwa Wschodniego, który rozpoczyna się w czwartek w Rydze
2015-05-20, 10:53
Posłuchaj
Najwięcej kontrowersji wzbudzają zapisy dotyczące planowanego zniesienia wiz dla niektórych państw oraz odniesienia do europejskiej perspektywy dla krajów objętych Partnerstwem Wschodnim.
Władze w Kijowie i Tbilisi liczyły na to, że w Rydze padnie deklaracja o zniesieniu wiz dla Ukraińców i Gruzinów. Wiadomo już, że tak się nie stanie, bo nikomu w Brukseli na tym specjalnie nie zależało – wynika z obserwacji dziennikarzy.
Komisja Europejska nie wyklucza natomiast, że może to nastąpić w przyszły roku. Tyle że nie ma jednomyślnej zgody na to, by zapisać taką możliwość w deklaracji. Padają argumenty, że nie można przywiązywać się do dat.
Zgody nie ma także na zapis, że kraje zza wschodniej granicy, które zacieśniają współpracę z Unią, czyli Ukraina, Gruzja i Mołdawia, mają zagwarantowaną europejską perspektywę. W Unii nie ma obecnie nastroju do składania deklaracji o ewentualnym, kolejnym rozszerzaniu. Ukraina, Gruzja i Mołdawia są podobno rozczarowane i zastanawiają się nad własną, odrębną deklaracją w której mowa będzie o możliwym wejściu do Unii po spełnieniu wszystkich wymogów.
REKLAMA
IAR/agkm
REKLAMA