Wszystkie komisje podsumowały wyniki głosowania. Wkrótce ogłoszenie rezultatów
Do Państwowej Komisji Wyborczej w Warszawie spłynęły już protokoły ze wszystkich 51 okręgów wyborczych. O godzinie 18 odbędzie się konferencja prasowa, na której PKW przedstawi oficjalne wyniki wyborów.
2015-05-25, 15:30
Posłuchaj
Sztab Andrzeja Dudy świętuje zwycięstwo. Relacja Agnieszki Drążkiewicz (IAR)
Dodaj do playlisty
RELACJA NA ŻYWO: pierwsze oficjalne wyniki, komentarze, analizy >>>
PKW od kilku godzin czekała tylko na dane z okręgu warszawskiego. Według obliczeń z 46 okręgów, Andrzej Duda otrzymał 52,46 procent głosów, a Bronisław Komorowski 47,54 procent.
źr. PKW
REKLAMA
Andrzej Duda zwyciężył w 27 okręgach wyborczych, tych samych, w których triumfował w pierwszej turze. Bronisław Komorowski wygrał w 24 okręgach - wynika z danych z Okręgowych Komisji Wyborczych.
Dane te oznaczają, że geografia wyborcza w porównaniu z pierwszą turą nie zmieniła się. 10 maja Duda również zwyciężył w 27 z 51 okręgów.
Podobnie jak w pierwszej turze wyborów największą liczbę głosów Andrzej Duda otrzymał w okręgach wyborczych położonych we wschodniej części kraju, wynika z danych ze wszystkich okręgów wyborczych. Ubiegający się o reelekcję Bronisław Komorowski triumfował w okręgach w zachodniej i północnej Polsce.
Kto głosował na Andrzeja Dudę, a kto na Bronisława Komorowskiego? Rozkład głosów według sondażu >>>
Prezydent-elekt zapowiada, że wystąpi z PiS
Andrzej Duda rano w poniedziałek spotkał się z warszawiakami przed stacją Metra Centrum.
REKLAMA
Były autografy, gratulacje, ale także pytania o przyszłość - między innymi o to, czy oddzieli się od partii, z której się wywodzi, czyli PiS. Muszę z niej wystąpić, bo to jest dla mnie naturalne, że jak się zostaje prezydentem, to się nie jest partyjnym w żadnym stopniu - powiedział.
Andrzej Duda chce szybko spełnić obietnice
Rzecznik PiS Marcin Mastalerek zapowiadał w radiowej Jedynce, że prezydent elekt będzie chciał szybko wypełnić dwie obietnice. Chodzi o kwotę wolną od podatku i przywrócenie obowiązującego do niedawna wieku emerytalnego.
Z kim nowy prezydent będzie pracować? Piotr Gliński, a także posłowie Krzysztof Szczerski, Adam Kwiatkowski i Maciej Łopiński są wymieniani wśród osób, które mogą współtworzyć kancelarię i zespół doradców Andrzeja Dudy - wynika ze źródeł PAP w PiS. Współpracownikiem Dudy zostanie też europoseł PiS Janusz Wojciechowski.
REKLAMA
Gratulacje ustępującego prezydenta
- Nie udało się tym razem; tak zdecydowali obywatele Polski wolnej, Polski demokratycznej - mówił tuż po ogłoszeniu sondażu Bronisław Komorowski, który pogratulował Dudzie zwycięstwa. - Życzę mu udanej prezydentury, bo dobrze życzę Polsce - dodał. Podkreślił, że demokracja polega na tym, iż werdykty wyborcze nie tylko się uznaje, ale również szanuje.
Urzędujący prezydent dodał, że "idą następne bitwy, idą następne wyzwania; musimy być gotowi". Oświadczył, że oddane na niego głosy, to "demokratyczne pospolite ruszenie", które może powstrzymać "falę nienawiści". Przyznał, że choć przeżywa "wielką, trudną chwilę", to wierzy, że porażkę można przekuć w zwycięstwo. - Nie takie próby już przeżyliśmy, nie takie bitwy już stoczyliśmy - podkreślił.
(źr. TVN24/x-news)
W swym wieczornym wystąpieniu Andrzej Duda podziękował Komorowskiemu za rywalizację i za gratulacje. Dziękując tym, którzy na niego głosowali, wyraził nadzieję, że w "następnych wyborach będzie nas jeszcze więcej". - Głęboko wierzę w to, że jesteśmy w kraju w stanie odbudować wspólnotę - powiedział. Podkreślił, że wspólnotę "buduje wzajemny szacunek i daj Boże także życzliwość. I bardzo chciałbym, żebyśmy w Polsce zaczęli odtwarzać, bo tego nam bardzo dzisiaj brakuje".
Duda oświadczył, że prezydent ma służyć narodowi, słuchać i być otwartym. "Dlatego drzwi Pałacu Prezydenckiego będą otwarte dla inicjatyw społecznych, takich, z którymi się zgadzam, ale także takich, co do których mogę mieć wątpliwości" - zadeklarował. Dodał, że chciałby aby po pięciu latach prezydentury jak najwięcej rodaków mogło mówić z przekonaniem: "Andrzej Duda jest prezydentem wszystkich Polaków".
(źr. TVN24/x-news)
REKLAMA
"Rząd i prezydent służą narodowi"
Premier Ewa Kopacz zadeklarowała, że współpraca między rządem a Dudą będzie jak najlepsza. - By ostatnie miesiące tej kadencji były jak najbardziej owocne - dodała. - Rząd i prezydent służą temu samemu pracodawcy - narodowi - dodała.
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk podziękował Komorowskiemu za "dobrą i uczciwą prezydenturę". Pogratulował też wygranej Dudzie, życząc mu "jak najlepszej kadencji".
W imieniu Konferencji Episkopatu Polski gratulacje Dudzie złożył też rzecznik KEP ks. Józef Kloch. Zapowiedział, że oficjalny list z gratulacjami prezydium KEP przekaże po ogłoszeniu wyniku wyborów przez PKW.
Rzeczniczka rządu: znamy swoje błędy
Wiemy, jakie błędy zostały popełnione w kampanii prezydenckiej Bronisława Komorowskiego, ale tych błędów nie popełnimy w kampanii parlamentarnej - powiedziała w w radiowej Trójce rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Nie odpowiedziała na pytanie, na czym te błędy dokładnie polegały. - Ta kampania będzie wymagała innego sposobu komunikowania się z Polakami - stwierdziła jedynie. - Na pewno większy nacisk na kontakty bezpośrednie - dodała, zaznaczając, że kampania bezpośrednia, osobiste uściski dłoni, sprawdziła się w kampanii Andrzeja Dudy.
Pytana, czy rząd będzie przyspieszał pracę nad niektórymi ustawami, by zdążył je podpisać jeszcze urzędujący do 6 sierpnia br. Bronisław Komorowski, zaznaczyła, że "te najważniejsze ustawy są już w parlamencie". Przyznała, że pilne jest zwłaszcza zakończenie prac nad ustawą o in vitro, bo "inaczej UE nałoży na nas bardzo wysokie kary".
Na pytanie, co z zapowiedzianym przez Bronisława Komorowskiego projektem o emeryturze po 40-letnim stażu pracy, odpowiedziała, że prezydent jedynie "zgłosił to jako hasło do rozmowy". - Nie wyobrażam sobie, byśmy mogli zmienić ustawę o systemie emerytalnym w momencie, w którym ona dopiero wchodzi w życie - powiedziała rzeczniczka rządu.
Przyczyny zwycięstwa i przegranej
Bardzo dobra kampania wyborcza kandydata PiS, zmęczenie rządami PO oraz nieudana i spóźniona kampania urzędującego prezydenta - to zdaniem politolożki dr. Anny Materskiej-Sosnowskiej główne przyczyny zwycięstwa Dudy. To chyba najbardziej spektakularna kariera polityczna w III RP - powiedział o Dudzie politolog prof. Antoni Dudek.
Nie doceniono tego, że ludzie są zmęczeni Platformą Obywatelską, co wykorzystał w ostatnich dniach Duda, atakując nie samego Komorowskiego, lecz partię, którą reprezentuje - mówi socjolog prof. Jacek Wódz.
Wciąż nie wiemy, kim jest Duda; wiemy jedynie, że ma sprawność retoryczną, szybko się uczy, ale nic nie wiemy o jego prawdziwych poglądach, a także woli i możliwościach podmiotowości politycznej - komentował socjolog Aleksander Smolar.
Duda nie tyle wygrał wybory, co Komorowski je przegrał, a wynik jest oznaką zmęczenia rządami PO - ocenia socjolog, publicysta Maciej Gdula.
REKLAMA
WIĘCEJ INFORMACJI, KOMENTARZY, ANALIZ w specjalnym serwisie wyborczym >>>
Druga tura wyborów przebiegła spokojnie
Pierwszą turę dwa tygodnie temu wygrał Duda (PiS), który zdobył 34,76 proc. głosów; drugi był ubiegający się o reelekcję Komorowski (z poparciem PO) - 33,77 proc. W związku z tym musiała się odbyć II tura wyborów.
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński powiedział, że nie odnotowano poważnych incydentów związanych z samym głosowaniem. Drobne incydenty dotyczyły niedozwolonej agitacji wyborczej: zawieszenia plakatu ze zdjęciem kandydata, zniszczenia plakatu ze zdjęciem, umieszczenia w internecie materiałów noszących cechy agitacyjne, podrzucenia ulotek promujących kandydata.
PKW otrzymała też informację o zamieszczeniu w internecie wyników głosowania przez konsulat w Chicago. - Jednocześnie dotarła informacja, że trwają czynności wyjaśniające - powiedział członek PKW Arkadiusz Despot-Mładanowicz. Podkreślił zarazem, że obowiązkiem każdej komisji wyborczej, bezpośrednio po podpisaniu protokołu z głosowania, jest podanie go do publicznej wiadomości.
Specjalny serwis : wybory prezydenckie 2015 roku >>>
PAP/IAR/agkm
REKLAMA
Infografika na podstawie wyników sondażów exit polls; PAP/Ziemienowicz Adam
REKLAMA