Jak zwalczać pedofilię w Kościele? Są wytyczne Episkopatu Polski
To narzędzie, którym należy się posługiwać w przypadku popełnienia przez duchownych nadużyć o charakterze seksualnym wobec dzieci i młodzieży - tak o dokumencie mówi prymas Wojciech Polak.
2015-05-30, 09:56
Dokument z wytycznymi dotyczącymi postępowania w przypadkach oskarżeń duchownych o nadużycia seksualne wobec nieletnich został przekazany do diecezji.
- Choć nowe regulacje obowiązują od kilku tygodni, we wszystkich diecezjach wyznaczono już osoby, które mają się zajmować przypadkami molestowania. Powołano je także w zakonach. Wkrótce zaczną się dla nich szkolenia - poinformował rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Józef Kloch. Jednocześnie powstają ośrodki i punkty kontaktowe dla ofiar molestowania.
Mowa o szczególnej trosce wobec dzieci
Zgodnie z wytycznymi zadaniem wszystkich, którzy pełnią posługę we wspólnotach Kościoła - szczególnie biskupów, prezbiterów, diakonów, jest pomagać innym, szanować ich godność. Mówi się o szczególnej trosce wobec dzieci, "bezinteresownej służbie na rzecz duchowego, fizycznego i emocjonalnego rozwoju dzieci i młodzieży", która wyklucza jakiekolwiek naruszanie ich fizycznej lub psychicznej integralności.
Jak podaje "Tygodnik Powszechny", w dokumencie podkreślono, że Kościół zobowiązany jest do zaangażowania na rzecz przejrzystości w wyjaśnianiu wszelkich podejrzeń o niewłaściwe zachowania oraz do zapewnienia, że osoby winne, niezależnie od pełnionej funkcji lub urzędu, zostaną pociągnięte do odpowiedzialności.
REKLAMA
- Jedyną możliwą reakcją Kościoła na bolesne zjawisko wykorzystania seksualnego osób małoletnich jest rzetelne poszukiwanie prawdy i sprawiedliwości oraz dołożenia wszelkich starań, aby podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości - głosi dokument.
Przestroga przed nadużyciami
Jednocześnie jest w nim zapisane, że oskarżenia duchownych o pedofilię mogą być polem do nadużyć, medialnego wykorzystywania takich faktów i do podważania autorytetu Kościoła. Dlatego, jak napisano, sami duchowni powinni mieć świadomość wyjątkowości każdej z tych sytuacji i nie ukrywać faktów.
Przypomina się, że w porządku prawnym Kościoła rozstrzyganie w sprawach przestępstw seksualnych popełnionych przez duchownych wobec osób niepełnoletnich jest zastrzeżone dla Kongregacji Nauki Wiary. Za najcięższe uznaje się przestępstwo przeciw szóstemu przykazaniu Dekalogu ("nie cudzołóż"), popełnione z osobą poniżej 18. roku życia albo z niepełnosprawnością intelektualną oraz nabywanie, przechowywanie, upowszechnianie w celach satysfakcji seksualnej obrazów pornograficznych przedstawiających dzieci poniżej 14 lat. Poza wyjątkowymi sytuacjami, przestępstwa te ulegają przedawnieniu po upływie dwudziestu lat od dnia, w którym niepełnoletni ukończył osiemnasty rok życia.
Odpowiedzialność spada na sprawcę czynu
W przyjętym przez Watykan dokumencie opisana jest procedura kościelna, gdy zachodzi podejrzenie pedofilii. Jest też zapis, że odpowiedzialność karną oraz cywilną za tego rodzaju przestępstwa ponosi sprawca jako osoba fizyczna.
REKLAMA
Do wytycznych dołączone są trzy załączniki - o pomocy ofiarom nadużyć seksualnych (m.in. udzielenia im pomocy duchowej i psychologicznej, konsultacji prawnej), procedury postępowania i zasad formacji. Ten ostatni mówi o sprawdzaniu kandydatów do święceń lub do zakonu także pod kątem ewentualnych trudności w sferze seksualnej - za pomocą badań psychologicznych, testu i pogłębionego wywiadu. Jest w nim też zapis, że do seminarium duchownego lub instytutu zakonnego nie należy przyjmować kandydata, u którego stwierdzono występowanie zaburzeń w sferze seksualnej, w tym głęboko zakorzenionej orientacji homoseksualnej.
PAP/asop
REKLAMA