Rosja złagodzi embargo? Tak chce wspomóc własnych producentów
Jak informuje „Kommiersant”, rosyjskie Ministerstwo Rolnictwa zamierza częściowo znieść embargo na produkty spożywcze pochodzące z Unii Europejskiej.
2015-06-05, 10:50
Posłuchaj
Według dziennika, chodzi głownie o szlachetne gatunki ryb, małże i kraby. Ministerstwo tłumaczy, że w ten sposób zamierza wesprzeć własnych producentów, korzystających z półproduktów pochodzących z krajów Unii Europejskiej.
Dokument w tej sprawie został już przekazany do akceptacji rosyjskiemu rządowi, Federalnej Agencji Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego, służbom celnym i Euroazjatyckiej Komisji Gospodarczej.
Rosja sukcesywnie, od prawie roku wprowadza embargo na unijne produkty spożywcze. Najsurowiej traktowani są producenci z tych państw, które najostrzej potępiają działania Rosji na Ukrainie i opowiadają się za sankcjami. Kilka dni wcześniej służby sanitarne zakazały importu do Rosji ryb pochodzących od łotewskich i estońskich producentów. Rosyjscy inspektorzy twierdzą, że w konserwach rybnych z tych dwóch krajów wykryto szkodliwe substancje. Ich zdaniem połów odbywa się w tej części Bałtyku, która jest najbardziej zanieczyszczona. Łotewskie i estońskie konserwy miałyby zostać zastąpione przez rodzimą produkcję - głównie zakłady przetwórcze zlokalizowane w obwodzie kaliningradzkim.
Moskwa oświadczyła również, że z ograniczeniem wprowadzonego w ubiegłym roku embarga lub jego całkowitym zniesieniem, poczeka do decyzji Unii Europejskiej w sprawie antyrosyjskich sankcji.
REKLAMA
- Decyzja zależy od tego, co zrobią nasi partnerzy, którzy nałożyli sankcje - powiedział wicepremier Rosji Arkadij Dworkowicz. - Jeśli sankcje nie będą anulowane, to i embargo nie będzie anulowane; nie mamy oczywiście żadnego uzasadnienia, by coś anulować - wyjaśnił.
Dodał przy tym, że mogą być "jakieś punktowe korekty", jednak "nie są planowane żadne radykalne decyzje.
19 maja rosyjskie służby nadzoru weterynaryjnego ogłosiły, że zatwierdziły listę dostawców z Grecji, Cypru i Węgier, który będą dopuszczeni na rynek Rosji po uchyleniu przez nią embarga na zachodnie produkty rolne. W razie uchylenia embarga będzie można dopuścić na rynek rosyjski około 20 proc. poprzednich dostawców z tych trzech krajów. Spełniają oni wymagania Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej, którą tworzą Rosja, Białoruś, Kazachstan, Armenia i Kirgistan - wyjaśnił szef służb weterynaryjnych Siergiej Dankwert. Zastrzegł przy tym, że decyzja o ewentualnym uchyleniu zakazu importu leży w gestii rządu Federacji Rosyjskiej.
Rosyjskie media podały wówczas, że Grecja, Cypr i Węgry występują przeciwko przedłużaniu sankcji UE wobec Rosji.
IAR/fc
REKLAMA
REKLAMA