Czechy: śledztwo po ataku na dom ministra obrony
Nieznany sprawca lub sprawcy w sobotę obrzucili koktajlami Mołotowa dom ministra na przedmieściach Pragi. Pożar szybko ugaszono, nikt nie został ranny - podają media.
2015-06-09, 12:23
Czeska policja i żandarmeria wojskowa prowadzą śledztwo w sprawie sobotniego ataku na dom ministra obrony Martina Stropnickiego; szefowi resortu przydzielono wzmocnioną ochronę - poinformowało ministerstwo obrony Czech.
W chwili ataku w budynku przebywali bliscy Stropnickiego, on sam był wówczas poza domem - przekazał rzecznik resortu obrony Jan Pejsek.
- Takie incydenty nie zdarzają się często na czeskiej scenie politycznej. Niestety (sobotni atak) wskazuje, że niektóre grupy przeciwne wartościom, które wspieramy, zradykalizowali się - napisał Stropnicky w oświadczeniu wydanym w poniedziałek późnym wieczorem. Nie wyjaśnił, o jakie grupy mu chodzi.
Dziennik "Pravo" podał, powołując się na anonimowe źródła, że minister otrzymywał w ostatnim czasie wiele pogróżek. W styczniu br. policja prowadziła dochodzenie w sprawie podejrzanych przesyłek z trucizną, wysłanych do ministra finansów Andreja Babisza i ministra spraw wewnętrznych Milana Chovanca. W reakcji rząd przyjął odpowiednie środki bezpieczeństwa.
Podejrzane paczki przesłano także na adres kancelarii prezydenta Milosza Zemana i redakcji telewizji Prima, ale nie zawierały one substancji trujących
PAP/agkm
REKLAMA