Łomża: głodówka i strajk okupacyjny uczniów w obronie szkoły

Głodówką i strajkiem okupacyjnym uczniowie II klasy gimnazjum imienia Bogdana Jańskiego w Łomży chcą skłonić władze swojej szkoły do pozostawienia jej jeszcze przez rok.

2015-06-11, 15:50

Łomża: głodówka i strajk okupacyjny uczniów w obronie szkoły
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay/tpsdave

Posłuchaj

Rodzice zostali w szkole razem ze swoimi dziećmi (PR Białystok/IAR)
+
Dodaj do playlisty

Po  spotkaniu, na którym rodziców poinformowano, że od września w szkole nie będzie już lekcji, uczniowie podjęli decyzję, że nie opuszczą budynku swojej szkoły do czasu, do kiedy ich status nie zostanie wyjaśniony.

Rodzice zostali w szkole razem ze swoimi dziećmi. - Całą noc spędziliśmy w szkole. Dzieci stwierdziły, że nie opuszczą tego miejsca. Będą walczyły do skutku, a my razem z dziećmi. Jako opiekunowie tych maluchów musimy być z nimi - mówi jeden z ojców.

Okupacja aż do skutku?

Założyciel szkoły, ksiądz Marian Piwko, był w środę w Łomży, ale nie spotkał się z rodzicami uczniów. Ci jednak twierdzą, że okupacja i głodówka będą prowadzone do skutku. - Do czasu, kiedy zostaną podjęte jakieś decyzje i dopóki nie zostaną udostępnione dokumenty dotyczące zamknięcia szkoły - powiedziała jedna z matek.

Zdaniem rodziców, nie ma oficjalnych dokumentów dotyczących zamknięcia szkoły, a jest to tylko pomysł założyciela, żeby pozbyć się jak najprędzej kłopotliwej i kosztownej placówki. W gimnazjum uczy się czworo uczniów w II klasie, a naboru już drugi rok nie przeprowadzono.

REKLAMA

Uczniowie i ich rodzice uważają, że uczniom powinno się umożliwić dokończenie nauki w tej szkole. Są skłonni nawet partycypować w kosztach jej utrzymania, jednak - jak twierdzą - nikt nie chce z nimi o tym rozmawiać.

Znikające szkoły

Z danych MEN wynika, że samorządy w całym kraju z różnych powodów zamierzają w tym roku zlikwidować 100 szkół podstawowych, 23 gimnazja oraz zlikwidować lub wygasić 169 szkół ponadgimnazjalnych. 14 szkół ma być przekształconych w filie, a 4 wyłączone z zespołów.

Według MEN, w ubiegłym roku ubyło w całym kraju 208 szkół różnych typów. Liczba zlikwidowanych była wyższa, ale jednocześnie otwarto 75 nowych szkół podstawowych i około 40 nowych gimnazjów. Dwa lata temu z mapy szkół zniknęły 329 placówek, a trzy lata temu 325. Wśród nich były licea profilowane.

Na początku lutego minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska zaapelowała do samorządów, by podejmując decyzje o ewentualnej likwidacji, szkoły rozważyły jeszcze raz wszystkie argumenty w tej sprawie. Wystosowała do nich specjalny list. Podkreślała, jak ważne jest to, by szkoła, a zwłaszcza szkoła podstawowa, znajdowała się blisko miejsca zamieszkania dziecka. Według szefowej MEN, jedną z alternatyw wobec likwidacji małej szkoły jest przekazanie jej prowadzenia.

REKLAMA

IAR,kh

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej