Odpowiedzialność za wpisy w internecie. Ważne orzeczenie Trybunału

2015-06-16, 17:30

Odpowiedzialność za wpisy w internecie. Ważne orzeczenie Trybunału
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glowimages/East News

Pociągnięcie komercyjnych internetowych portali informacyjnych do odpowiedzialności za treść komentarzy czytelników zamieszczanych pod artykułami nie łamie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - orzekł we wtorek Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC).

Trubunał zajął się problemem w związku ze sprawą działającego w krajach bałtyckich portalu Delfi. Estońskie sądy uznały, że firma jest odpowiedzialna za obraźliwe komentarze czytelników pod jednym z artykułów z 2006 roku o armatorze promowym. Z komunikatu ETPC wynika, że niektóre komentarze były w oczywisty sposób "niedozwoloną mową nienawiści", która naruszała prawa innych osób. Zgodnie z komunikatem Trybunału, na żądanie prawników przewoźnika komentarze zostały usunięte po około sześciu tygodniach.

Zgodnie z komunikatem strasburskiego trybunału, Wielka Izba orzekła, że postanowienia estońskich sądów nie łamią gwarantującego wolność słowa art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, ponieważ komentarze były "ekstremalne" i umieszczono je w reakcji na artykuł zamieszczony na profesjonalnie zarządzanym komercyjnym portalu Delfi, a kroki podjęte, by usunąć obraźliwe komentarze były niewystarczające. Ponadto, w ocenie Trybunału, nałożona grzywna w wysokości 320 euro "w żaden sposób nie jest nadmierna w stosunku do Delfi, jednego z największych portali internetowych w Estonii".

Jak podkreślono w komunikacie, sprawa Delfi przeciw Estonii nie dotyczy innych platform internetowych, np. portali społecznościach czy forów dyskusyjnych. Trybunał zaznacza, że Wielka Izba nie odpowiadała na pytanie, czy swoboda wypowiedzi autorów komentarzy została złamana, ale czy obciążenie Delfi odpowiedzialnością za komentarze umieszczone przez osoby trzecie było złamaniem prawa do przekazywania informacji.

Europejski Trybunał Praw Człowieka jest organem Rady Europy z siedzibą w Strasburgu.

PAP/iz

PAP/iz

Polecane

Wróć do strony głównej