Aresztowano rodziców prezesa "Wolnych Konopi". "Chcieli leczyć chorą babcię olejem z konopi"
Prezes stowarzyszenia "Wolne Konopie" Andrzej Dołecki poinformował, że jego rodzice zostali aresztowani tymczasowo na trzy miesiące za przewóz do Polski ponad litra oleju z konopi.
2015-06-22, 13:22
Prezes stowarzyszenia "Wolne Konopie" Andrzej Dołecki poinformował, że jego rodzice zostali aresztowani tymczasowo na trzy miesiące za przewóz do Polski ponad litra oleju z konopi. Substancja miała zostać użyta - jak zapewnia Dołecki - w terapii jego babci chorej na raka trzustki.
TVN24/x-news
- Grozi im od 3 do 15 lat wiezienia, bo w myśl polskiego kodeksu karnego zbrodnią jest posiadanie, przewożenie tego typu środków w takiej ilości. Dla mnie z kolei zbrodnią jest to, że czyn, który nie powoduje szkody dla innego człowieka, jest w Polsce traktowany w ten sposób - powiedział Andrzej Dołecki.
Przed Ministerstwem Sprawiedliwości w Warszawie zorganizowano w poniedziałek manifestację w obronie państwa Dołeckich. Uczestniczył w niej lider Twojego Ruchu, Janusz Palikot.
REKLAMA
Jak napisano w emocjonalnym oświadczeniu stowarzyszenia "Wolne Konopie", w lipcu babcia Andrzeja Dołeckiego prawdopodobnie zostanie objęta opieką paliatywną, ponieważ chemioterapia nie przynosi efektów. "Prawo do życia jest nadrzędnym z praw, jednak nie jest ono w żaden sposób respektowane przez polski system. Decydenci i władza to najzwyczajniejsza grupa przestępcza" - napisano. Podkreślono, że zabrania się leczenia roślinami znanymi w medycynie od tysięcy lat. Rządzących nazwano "lichwiarzami i rzezimieszkami". "Rodzina Dołeckich ma teraz status kryminalnej familii. Każdy kto ich zna wie, że są to ludzie, którzy całe życie nieśli pomoc innym a aferzyści, złodzieje i mordercy rządzą naszym narodem!" - głosi oświadczenie.
X-news.pl, "Wolne Konopie", bk
REKLAMA