Robert Biedroń zdjął portret Jana Pawła II ze ściany. Zawiadomienie do prokuratury
Doniesienie na prezydenta miasta do tamtejszego prokuratora okręgowego złożył Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą. Kolejne wpłynęło od lokalnych działaczy PiS.
2015-06-23, 21:50
Posłuchaj
Według przewodniczącego stowarzyszenia Ryszarda Nowaka, usuwając ze swojego gabinetu portret Jana Pawła II, prezydent miasta znieważył przedmiot czci religijnej. Jego zdaniem doszło do popełnienia przestępstwa.
Przewodniczący Nowak oraz pozostali członkowie stowarzyszenia „Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą” uważają, że prezydent obraził ich uczucia religijne.
Obraz papieża od kilku dni wisi w kościele mariackim w Słupsku.
Obraz z wizerunkiem papieża, honorowego obywatela, Słupska kilka tygodni temu został usunięty z gabinetu prezydenta miasta.
Decyzja ta wywołała spore oburzenie mieszkańców. Dlatego ks. Zbigniew Krawczyk, proboszcz parafii mariackiej, postanowił przyjąć słynny obraz w depozyt.
REKLAMA
- Żeby nie stał gdzieś tam schowany, żeby był uszanowany - tłumaczył swoją decyzję duchowny, wyrażając nadzieję, że portret św. Jana Pawła II wróci kiedyś na swoje miejsce.
Ksiądz Zbigniew Krawczyk podkreśla, że obecność obrazu przedstawiającego Jana Pawła II w gabinecie prezydenckim miała także aspekt historyczny. Papież-Polak był bowiem honorowym obywatelem Słupska, co poprzedzone było skomplikowaną procedurą administracyjną.
Drugie doniesienie do prokuratury złożyli słupscy działacze Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o zdjęcie ze ściany w gabinecie prezydenta Słupska godła narodowego. Robert Biedroń wyjaśnia, że w ten sposób chciał zwrócić uwagę na akcję ekologów ochrony ptaków polskich i włączył się w akcję "Jestem na pTAK". Zdaniem lokalnych działaczy PiS, naruszył konstytucyjną zasadę poszanowania symboli narodowych.
IAR, bk
REKLAMA
REKLAMA