Pociągi znów jeżdżą pod kanałem La Manche. Był protest przeciw sprzedaży promów

Ruch pociągów Eurostar, kursujących między Londynem a Paryżem i Brukselą, zawieszony we wtorek po południu z powodu strajku pracowników promowych w terminalu po francuskiej stronie Eurotunelu pod kanałem La Manche, został w środę rano przywrócony.

2015-06-24, 10:30

Pociągi znów jeżdżą pod kanałem La Manche.  Był protest przeciw sprzedaży promów

Na stronie przewoźnika poinformowano, że pierwszy pociąg o godz. 7.10 i wszystkie kolejne wyruszające z Paryża do Londynu spodziewane są "na czas".

Rzeczniczka firmy we wtorek wieczorem przekazała, że strajkujący "uszkodzili odcinki torów używanych do wjazdu do tunelu pod kanałem La Manche"; jeden z tych odcinków był używany wyłącznie przez pociągi Eurostar obsługujące ruch pasażerski.

"Uszkodzono tory"

We wtorek ok. 200 pracowników operatora promowego MyFerryLink, zapewniającego przeprawę przez kanał La Manche, sparaliżowało pracę portu w Calais i Eurotunelu. Podpalono m.in. opony na torach w terminalu tunelu. Ruch w tunelu wstrzymano w obu kierunkach. Na miejscu powstał chaos, służby porządkowe kilka razy użyły gazu łzawiącego.

Protestujący sprzeciwiają się planowanej sprzedaży duńskiej firmie DFDS przez spółkę Eurotunnel, operatora tunelu pod kanałem, dwóch z trzech promów eksploatowanych przez MyFerryLink.

Łączący Calais i Folkestone w Anglii tunel liczy około 50 km. Umożliwia kursowanie pociągów towarowych przewożących samochody i ciężarówki, a także pociągów pasażerskich Eurostar.

PAP/agkm

(Protest pracowników portu w Calais; źr. CNN Newsource/x-news)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej