Minister edukacji narodowej: reforma sześciolatków stała się faktem

W ten sposób Joanna Kluzik-Rostkowska odniosła się do postulatu Prawa i Sprawiedliwości, by do wrześniowego referendum dopisać pytanie dotyczące zniesienia obowiązku szkolnego dla sześciolatków.

2015-06-29, 17:05

Minister edukacji narodowej: reforma sześciolatków stała się faktem
Joanna Kluzik-Rostkowska. Foto: Ryszard Hołubowicz/lublin.com.pl/Wikimedia Commons/CC

- Reforma sześciolatków stała się faktem. Mamy już za sobą pierwszy rok i ten pierwszy rok pokazuje, że to budziło znacznie mniej napięć i niepokojów niż spodziewali się ci, którzy sobie wyobrażali, że pójście sześciolatków do szkół to jest wielka katastrofa. Okazało się, że nie - podkreśliła szefowa Ministerstwa Edukacji Narodowej.

- Uważam, że jeżeli zdecydowaliśmy o tym, żeby ta reforma miała miejsce, a tak zdecydowała większość parlamentarna swego czasu, to trzeba to uszanować. Rozumiem, że PiS chce, żeby ta większość się zmieniła, ale również będzie oczekiwało szacunku wobec tych decyzji, które oni zamierzają podjąć. Tak to już jest w demokracji. Dajmy temu szansę - dodała.

Minister zaznaczyła też, że przy okazji tej reformy "udało się ocalić od zwolnienia sporą grupę nauczycieli". - To jest sytuacja, w której mogliśmy zostawić w szkołach więcej nauczycieli. W momencie, kiedy to odwrócimy, po prostu część nauczycieli będzie musiała stracić pracę, więc myślę, że ktokolwiek ma ochotę na to, żeby cofać tę reformę, powinien pamiętać o tym, że to z automatu wiąże się z szybszym wypadnięciem z rynku pracy nauczycieli - wskazała.

Beata Szydło chce rozszerzenia referendum

We wrześniowym referendum, które odbędzie się z inicjatywy prezydenta Bronisława Komorowskiego Polacy mają odpowiedzieć na trzy pytania: czy są "za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu"; czy są "za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa" i czy są "za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika".

Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na premiera Beata Szydło zaproponowała w sobotę, aby plebiscyt rozszerzyć o kolejne pytania dotyczące: obniżenia wieku emerytalnego, obowiązku szkolnego 6-latków oraz przyszłości polskich lasów. W środę Prawo i Sprawiedliwość ma się zwrócić w tej kwestii do prezydenta.

Rzecznik PiS Marcin Mastalerek podkreślił, że według ekspertyzy konstytucjonalisty prof. Mariusza Muszyńskiego Komorowski może wnioskować do Senatu w sprawie dodania pytań.

REKLAMA

x-news.pl, TVN24

Referendum ws. sześciolatków

W listopadzie 2013 roku Sejm odrzucił obywatelski wniosek Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców o przeprowadzenie ogólnopolskiego referendum edukacyjnego. Pod wnioskiem podpisało się prawie milion osób. Spośród pięciu pytań, jakie autorzy wniosku chcieli zadać obywatelom, najważniejsze dotyczyło zniesienia obowiązku szkolnego dla sześciolatków.

W polskim systemie edukacji stopniowe obniżanie wieku obowiązku szkolnego rozpoczęto w 2009 roku. Przez pięć lat - do września 2013 roku - decyzję o tym, czy dziecko rozpocznie naukę w wieku sześciu czy siedmiu lat, podejmowali rodzice. We wrześniu 2014 roku po raz pierwszy do pierwszych klas szkół podstawowych poszła grupa dzieci, które obowiązkowo rozpoczęły naukę w wieku sześciu lat - to dzieci urodzone w pierwszej połowie 2008 roku.

W tym roku jesienią po raz pierwszy do I klasy szkoły podstawowej powinien pójść obowiązkowo cały rocznik dzieci 6-letnich, czyli urodzonych w 2009 roku. Wraz sześciolatkami we wrześniu do I klas pójdą też dzieci 7-letnie (urodzone w drugiej połowie 2008 roku).

PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej