Bronisław Komorowski otworzy swój instytut. "Jest taki zwyczaj"

Prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział w czwartek we Lwowie, że po zakończeniu kadencji na stanowisku szefa państwa założy instytut, którego działalność będzie skupiać się m.in. na relacjach polsko-ukraińskich.

2015-07-02, 20:25

Bronisław Komorowski otworzy swój instytut. "Jest taki zwyczaj"

Posłuchaj

Bronisław Komorowski: jestem pewien, że poczesne miejsce w instytucie zajmą sprawy polsko-ukraińskie (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Zapewniał, że zakończenie misji jako prezydenta nie zakończy jego zaangażowania w sprawy Ukrainy.
- Bez względu na zmiany polityczne państwo polskie również będzie angażować się we wspieranie niełatwego procesu reformy wewnętrznej na Ukrainie. Mam nadzieję, że w tych wszystkich procesach możliwe będzie także zaangażowanie byłego prezydenta - podkreślił Komorowski na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką.
Komorowski zwrócił uwagę, że "w polskiej praktyce politycznej jest zwyczaj, że byli prezydenci zakładają instytuty". - Taki instytut założył i Lech Wałęsa, i Aleksander Kwaśniewski. Założy także prezydent Komorowski - zapowiedział.
- Jestem pewien, że poczesne miejsce w ramach aktywności instytutu Bronisława Komorowskiego znajdą sprawy relacji polsko-ukraińskich - dodał prezydent.

Podróż do Lwowa jest jedną z ostatnich wizyt zagranicznych Bronisława Komorowskiego jako prezydenta. Bronisław Komorowski złożył wieńce na Cmentarzu Łyczakowskim i odebrał doktorat honoris causa Lwowskiego Uniwersytetu Narodowego. Spotkał się też z ukraińskim prezydentem Petro Poroszenką.

TVN24/x-news

Obierając wyróżnienie, prezydent podkreślał, że jest ono znakiem bardzo dobrych relacji między Polską a Ukrainą. - To znak dobrych przemian, którymi konsekwentnie idziemy do przodu, trzymając się ręka pod rękę, Polacy i Ukraińcy - mówił Komorowski. Na uroczystości we Lwowie niespodziewanie pojawił się ukraiński prezydent Petro Poroszenko, z którym Bronisław Komorowski miał spotkać się dopiero kilka godzin później. Jak tłumaczył, przyjechał na uniwersytet, by przywitać „wielkiego przyjaciela Ukrainy, osobę, która była i pozostaje mocnym adwokatem Ukrainy w Unii Europejskiej”. Poroszenko mówił, że Bronisław Komorowski przez 24 godziny na dobę robił wszystko, by Ukraina jak najlepiej skorzystała na podpisanej pod koniec 2013 roku umowie stowarzyszeniowej z Brukselą. Bronisław Komorowski otrzymał doktorat honorowy lwowskiej uczelni za wspieranie procesów integracji polsko-ukraińskiej, w tym także w dziedzinie nauki i kultury.

REKLAMA

W środę w tygodniku "Polityka" ukazał się wywiad z prezydentem - pierwszy po majowych wyborach. Bronisław Komorowski zdradził w nim, że nie planuje powrotu do PO. - Prezydent, który zostałby ponownie członkiem partii, w jakiejś mierze zaprzeczałby swoim wcześniejszym działaniom, które wymagały zachowań ponadpartyjnych - tłumaczy.

Dodał jednak, że otwartą pozostaje kwestia ewentualnego startu w wyborach do Senatu. - Nie wykluczam takiej możliwości, choć tego nie planuję - powiedział. Jak mówi, "jest problem z aktywnością byłych prezydentów". - Ale wiem też, że jest życie także poza polityką - dodał.

IAR, PAP, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej