Ewa Kopacz: budżet proponowany przez opozycję rozjeżdża się z rzeczywistością

- Budżet konstruowany przez opozycję nie spina się i rozjeżdża z rzeczywistością - mówiła w niedzielę premier Ewa Kopacz pytana przez dziennikarzy o propozycje przedstawione przez kandydatkę PiS na premiera Beatę Szydło. Szefowa rządu zapowiedziała powrót do decentralizacji służby zdrowia.

2015-07-05, 12:13

Ewa Kopacz: budżet proponowany przez opozycję rozjeżdża się z rzeczywistością

Posłuchaj

Premier Ewa Kopacz wyjeżdżając do Aleksandrowa Łódzkiego podkreślała, że kosztorys przedstawiony przez Beatę Szydło jest nierealny (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Pani Beata Szydło mówiła wczoraj długo i nieprecyzyjnie. Te wyliczenia rozjeżdżają się z rzeczywistością. Budżet musi być wiarygodny, wszystkie wydatki muszą być skrupulatnie wyliczone. Widząc jak zostały dokonane te wyliczenia, to budżet konstruowany przez opozycję będzie budżetem kompletnie niespinającym się - mówiła Ewa Kopacz, komentując sobotnie wystąpienie Beaty Szydło na konwencji Prawa i Sprawiedliwości.

TVN24/x-news

Beata Szydło ogłosiła, że realizacja priorytetowych projektów PiS ma kosztować 39 miliardów.  Wśród najważniejszych zadań dla swojego przyszłego rządu Szydło wymieniła miedzy innymi: dopłaty na dzieci, zwiększenie kwoty wolnej od podatku oraz skrócenie wieku emerytalnego. Wśród postulatów PiS pojawiła się także m.in. likwidacja Narodowego Funduszu Zdrowia.

- Budżetowa służba zdrowia to takie ręczne sterowanie - jednym damy więcej, innym damy mniej. W programie Platformy Obywatelskiej była decentralizacja służby zdrowia i wrócimy do tego. Chcemy konkurencji, żeby pieniądze szły za pacjentem, tam, gdzie on chce się leczyć. Dzisiaj na siłę uszczęśliwiamy pacjentów mówiąc, im: "tu jest krótsza kolejka, to tam idź się leczyć". My chcemy dać większe pieniądze tam, gdzie chcą się leczyć pacjenci - mówiła premier.

REKLAMA

Ewa Kopacz odniosła się także do ewentualnych konsekwencji wyjścia Grecji ze strefy euro. - My jesteśmy bezpieczni w tej chwili. Ja wczoraj rozmawiałam z Radą Gospodarczą, ale również z niezależnymi ekspertami. Jesteśmy bezpieczni, mamy swoje rezerwy, mamy również instrumenty finansowe i to te długoterminowe, które pozwolą nam utrzymać stabilność złotówki - powiedziała szefowa rządu. Dodała, że odpowiedź Greków na "nie" w referendum oznacza dla nich duże kłopoty i grozi wyjściem ze strefy euro.

<<<Co dalej z Grecją? Trwa referendum w sprawie pomocy międzynarodowej>>>

Ewa Kopacz kontynuuje akcję pod hasłem Kolej Na Ewę. Premier spotkała się z dziennikarzami w niedzielę rano na Dworcu Centralnym w Warszawie, skąd pociągiem ruszyła z wizytą do woj. łódzkiego. Szefowa rządu odwiedzi m.in. w Aleksandrowie Łódzkim firmę LEGS i spotka się z pracownikami tej spółki, która jest jednym z największych dystrybutorów przędz technicznych i tekstylnych. W programie wizyty w tym mieście jest też spotkanie z drużynami OSP i mieszkańcami.

IAR,PAP,kh

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej