Premier Ewa Kopacz: Polska nie będzie drugą Grecją

Posłuchaj

Premier Ewa Kopacz o programie PiS (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Ewa Kopacz nie zostawia suchej nitki na programie, z jakim do wyborów idzie Prawo i Sprawiedliwość. Podczas konwencji programowej w Katowicach konkurentka obecnej szefowej rządu Beata Szydło zapowiedziała między innymi: podniesienie do 8 tysięcy złotych kwoty wolnej od podatku, obniżenie wieku emerytalnego oraz wsparcie finansowe dla rodzin z dziećmi. Jak wyliczyła, koszt tych zmian wyniesie 39 mld złotych. Jednocześnie przedstawiła propozycje dodatkowych dochodów dla budżetu państwa.

- Mam w uszach zapowiedź, że trzeba będzie znaleźć 50 mld zł w uszczelnieniu systemu podatkowego, żeby przeprowadzić swoje obietnice wyborcze. Może to i dobry pomysł, ale czy ktoś wam, drodzy przedsiębiorcy, powiedział, że żeby znaleźć w systemie podatkowym te 50 mld zł, trzeba będzie przeprowadzić co najmniej 4 razy więcej kontroli niż dotychczas w waszych przedsiębiorstwach? - pytała Ewa Kopacz.

Obiecała, że PO będzie tworzyła prawo, które jest prawem przyjaznym i "dedykowanym dla 99 proc. uczciwych Polaków". - Nie widzę w Polakach tych, których trzeba pilnować każdego dnia. Ja im ufam i wierzę - mówiła Kopacz. Według niej inne podejście mają jej oponenci polityczni. - Oni mówią: "urządzimy wam życie po swojemu". Ale ja nie chcę, żeby ktoś urządzał mi moje prywatne życie po swojemu - powiedziała premier.

(źródło: TVN24/x-news)

Według niej, Polsce nie grozi, że pójdzie śladami Grecji, która dziś stoi na skraju bankructwa. -  Chcę żyć w kraju, w którym przez 360 dni w roku będzie wzrost gospodarczy, dobry klimat dla przedsiębiorców, będzie przyjazny klimat również dla obywateli, będzie dobra relacja między władzą a obywatelami. Chcę was zapewnić, że w Polsce nie będzie drugiej Grecji - powiedziała.

IAR/PAP/asop