Murale i naklejki mają zachęcać do trzeźwości za kierownicą

1,5 mln naklejek "Nigdy nie jeżdżę po alkoholu" trafi do kierowców w ramach ogólnopolskiej kampanii pod ta samą nazwą. Akcja jest prowadzona przez Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie oraz policję. W kilku miastach pojawią się również wielkoformatowe murale.

2015-07-06, 14:43

Murale i naklejki mają zachęcać do trzeźwości za kierownicą
Znak „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu” . Foto: mat. prasowe

Murale są w stylu retro i nawiązują do prasy z lat 50. Powstaną w centrach czterech miast: Warszawy, Poznania, Gdyni i Lublina. Ich mieszkańcy będą mogli je oglądać w miejscu reklamowych billboardów. Treścią rysunków jest apel o trzeźwość i bezpieczeństwo w wakacje nie tylko do kierowców, ale też pasażerów i rowerzystów.

Celem kampanii jest ukazanie, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za trzeźwość. Danuta Gut z Browarów Polskich tłumaczy, że nie można łączyć jazdy samochodem czy rowerem z piciem alkoholu. Dlatego zdecydowano się na kilkunastometrowe grafiki w ruchliwych centrach dużych miast.

Nie tylko murale

Do akcji przyłączyli się policjanci. W całym kraju podczas kontroli drogowych będą wręczać kierowcom naklejki z hasłem kampanii i symbolem przekreślonych kluczyków. Będzie je można umieścić na tylnej szybie samochodu.

- Jeżeli mamy ją na tylnej szybie, to przez cały czas w lusterku widzimy hasło kampanii. Jest ono sformułowane w pierwszej osobie, bo według psychologów, w ten sposób szybciej zaczynamy się identyfikować z zawartym na naklejce hasłem - powiedział Paweł Kwiatkowski z Kompanii Piwowarskiej.

REKLAMA

Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji zaznacza, że jazda na "podwójnym gazie" wciąż jest problemem, ale obok akcji policja przeprowadza tysiące kontroli trzeźwości na drogach. Siedem lat temu przeprowadziła niespełna milion osiemset tysięcy kontroli trzeźwości, w zeszłym roku - blisko 13 milionów takich sprawdzeń.

Alvin Gajadhur z Inspekcji Transportu Drogowego podkreśla, że rzadkością są nietrzeźwi kierowcy autokarów i mikrobusów. Częściej zatrzymywani są kierowcy ciężarówek. Gajadhur wyjaśnia, że zawodowi kierowcy muszą regularnie zatrzymywać się na postoje, a część z nich wtedy właśnie pije alkohol. Dobrą alternatywą dla takiego odpoczynku są powstające na parkingach dla "tirów" plenerowe siłownie.

Wieloletnia akcja

Znak "Nigdy nie jeżdżę po alkoholu" w 2008 roku pojawił się na puszkach i butelkach piwa produkowanego przez browary należące do ZPPP Browary Polskie. Rok później oznaczenie pojawiło się w reklamach telewizyjnych, a od 2011 r. zaczęło funkcjonować we wszystkich reklamach audiowizualnych piwa. Oznaczenie jest dobrowolną inicjatywą branży piwowarskiej w Polsce.

Od 2014 roku z hasłem związana jest kampania społeczna promująca trzeźwość za kierownicą. Inicjatywę wspiera ponad 50 instytucji i organizacji z całej Polski.

REKLAMA

mc, IAR, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej