Tajfun Chan-hom w Chinach. Wielka ewakuacja, odwołano kilkaset lotów

Tajfun Chan-hom, który w sobotę uderzył w chińskie wybrzeże na południe od Szanghaju z prędkością do 160 km na godzinę, wymuszając ewakuację ok. 1,1 mln ludzi i odwołanie kilkuset lotów, w niedzielę już zelżał - poinformowały chińskie media.

2015-07-12, 21:42

Tajfun Chan-hom w Chinach. Wielka ewakuacja, odwołano kilkaset lotów
W Chinach Chan-hom nie spowodował ofiar w ludziach. Foto: PAP/EPA/LARRY LEUNG

Agencja Xinhua i telewizja państwowa podały, że w prowincji Zhejiang nad Morzem Wschodniochińskim profilaktycznie ewakuowano 1,1 mln mieszkańców, a ponad 46 tys. w sąsiedniej prowincji Jiangsu. Lokalne biuro do walki z powodzią podało, że z morza do portów zawrócono ponad 28 tys. jednostek pływających.

W niektórych miejscowościach odnotowano ulewne deszcze, do 400 mm w ciągu doby - pisze agencja prasowa Xinhua. Do niedzieli w regionie zagrożonym tajfunem odwołano ponad 600 lotów i zawieszono kursowanie 100 pociągów. Pracę zawiesił też transport autobusowy i promowy.

Wcześniej chińskie służby meteorologiczne prognozowały, że tajfun Chan-hom może być najsilniejszym od roku 1949, gdy w Chinach władzę przejęli komuniści. Pierwotnie okrzyknięty supertajfunem w sobotę stał się już silnym tajfunem.

W Chinach Chan-hom nie spowodował ofiar w ludziach. Wcześniej przeszedł przez Filipiny, gdzie w jego następstwie śmierć poniosły cztery osoby, a także przez południe Japonii i Tajwan. W Japonii, jak podała agencja Kyodo, powołując się na władze prefektury Okinawa, 20 osób odniosło obrażenia.

REKLAMA

W niedzielę Chan-hom osłabł do kategorii sztormu tropikalnego i zmierzał ku Półwyspowi Koreańskiemu.

PAP/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej