USA rozważają rozszerzenie misji szkoleniowej na Ukrainie

Od kwietnia 300 wojskowych ze 173. brygady powietrznodesantowej armii Stanów Zjednoczonych szkoli 900 żołnierzy ukraińskiej Gwardii Narodowej, która podlega Ministerstwu Spraw Wewnętrznych w Kijowie.

2015-07-14, 06:47

USA rozważają rozszerzenie misji szkoleniowej na Ukrainie
Na wschodzie Ukrainy wciąż dochodzi do starć. Foto: PAP/EPA/SERGEI KOZLOV

Jak poinformował w poniedziałek dowódca wojsk lądowych USA w Europie generał Ben Hodges, amerykańskie władze rozważają rozszerzenie prowadzonej od kwietnia misji szkoleniowej na ukraińskie siły zbrojne i wojska specjalne.

- Objęcie programem szkoleń także sił podlegających ukraińskiemu Ministerstwu Obrony nie oznaczałoby, że USA zamierzają dostarczać Ukrainie broń śmiercionośną - zastrzegł Hodges.

Stany Zjednoczone dostarczają siłom ukraińskim sprzęt nieśmiercionośny, mający wspomóc rządowe oddziały w prowadzonej na wschodzie kraju walce z prorosyjskimi separatystami.

Amerykański generał powiedział, że wartość sprzętu przekazanego dotąd Ukrainie "idzie w miliony dolarów". Są to m.in. opancerzone pojazdy Humvee, hełmy, noktowizory i leki.

KRYZYS UKRAIŃSKI: SERWIS SPECJALNY >>>

Premier Ukrainy z wizytą w Białym Domu

Arsenij Jaceniuk przyleciał do Waszyngtonu w związku z forum biznesowym USA-Ukraina. W poniedziałek spotkał się w Białym Domu z wiceprezydentem Joe Bidenem. Do rozmowy dołączył, co nie było planowane, prezydent Barack Obama.

Biały Dom przekazał w komunikacie, że Obama wyraził "niezachwiane poparcie dla suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy". Zapewnił lidera ukraińskiego rządu o "zobowiązaniu USA do utrzymania sankcji wobec Rosji do czasu pełnego wdrożenia zobowiązań wynikających z porozumień z Mińska".

Zgodnie z mińskimi porozumieniami pokojowymi na wschodzie Ukrainy od 15 lutego miało obowiązywać zawieszenie broni między siłami ukraińskimi a separatystami wspieranymi przez Rosję. Następnie z obu stron miało być wycofane ciężkie uzbrojenie i wytyczona strefa buforowa o szerokości od 50 do 70 km. Termin ten nie został dotrzymany a w Donbasie wciąż dochodzi do starć.

Amerykańscy politycy pochwalili rząd Ukrainy za działania na rzecz realizacji tych porozumień, w tym za złożenie projektu poprawki konstytucyjnej w sprawie decentralizacji, a także za "ambitny program reform gospodarczych" oraz "zdecydowane stanowisko wobec populistycznych działań, które mogłyby podważyć stabilność finansową Ukrainy".

Obama i Biden podkreślili też konieczność przeprowadzenia przez Ukrainę reformy sektora energetycznego, w celu wypełnienia przez kraj zobowiązań wobec Międzynarodowego Funduszu Walutowego i innych międzynarodowych instytucji finansowych.

PAP, kk

Polecane

Wróć do strony głównej