Rosyjska dezinformacja trwa. "To nie ludzie Putina nas podzielili"

Najważniejsze informacje w skrócie:

• Od północy w piątek ruszyła operacja "Horyzont" mająca wzmocnić ochronę linii kolejowych i kluczowych węzłów transportowych
• Trwają prace nad uruchomieniem aplikacji, która będzie służyła zgłaszaniu zagrożeń
• Według generała "wojna już trwa", ale nie ma charakteru militarnego

OGLĄDAJ. Generał Mirosław Różański gościem Agnieszki Drążkiewicz

W środę minister obrony narodowej poinformował o uruchomieniu operacji "Horyzont", której założeniem jest zwiększenie obecności służb w przestrzeni publicznej, ochrony infrastruktury, a także podnoszenie odporności społecznej na dezinformację. Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział również powstanie nowego oprogramowania, które ma umożliwić informowanie służb o potencjalnych zdarzeniach mogących być aktem dywersji lub sabotażu. Dzięki niej zgłoszenia mają być realizowane w prosty i szybki sposób. - Każde narzędzie, które będzie powodowało, że społeczeństwo będzie czuło się bezpiecznie, jest dobrym krokiem. Ważne jest też budowanie świadomości - powiedział gen. Mirosław Różański.

Gość Polskiego Radia podkreślił, że kluczowa jest w tym wszystkim rola odpowiednich organów. - Może zaistnieć sytuacja taka, że ta aplikacja stanie się niestety narzędziem pewnej dezinformacji w stosunku do służb i z tym się trzeba liczyć - wyjaśnił. Zdaniem generała "odporność państwa jest działaniem wspólnym". - Wszyscy odpowiadamy za bezpieczeństwo w naszym kraju - wyjaśnił. 

Cel Rosji? "Podzieleni już jesteśmy"

W środę w przyszłym tygodniu w Parlamencie Europejskim ma odbyć się debata poświęcona aktom dywersji w Polsce. Informowała o tym już korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka. - O zagrożeniach mogących wystąpić eksperci, a szczególnie wojsko komunikowało już dużo wcześniej - stwierdził gen. Różański. Zdaniem senatora "ta dyskusja, która się toczy w parlamencie, dzisiaj jest wyostrzona". - Nikt nie ma wątpliwości, że Rosja stanowi zagrożenie i dobrze, że tak się dzieje. Dobrze, żeby parlamentarzyści dbali o nasze interesy - powiedział. 

Generał Różański zastanawiał się także, jaki jest cel Rosji i czemu mają służyć ostatnie akty dywersji. - Podzieleni już jesteśmy. I to niekoniecznie robili ludzie Putina, tylko niestety nasza polityka tak została skonfigurowana. Dzisiaj społeczeństwo jest po dwóch stronach barykady - ocenił. Gość "Rozmowy Poranka" zaznaczył, że "wojna już trwa", ale nie ma charakteru militarnego. - Rosja dzisiaj jest na tyle zaangażowana w tę wojnę w Ukrainie, że ten czas powinniśmy wykorzystać, żeby lepiej się przygotować - podsumował.

• Powstaje aplikacja do zgłaszania zagrożeń. "Wojsko będzie wiedziało, co się dzieje"
• Ruszyła operacja "Horyzont". Wojsko wzmacnia ochronę kolei
• Kradli elementy infrastruktury kolejowej na Dolnym Śląsku. Dwie osoby zatrzymane

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz
Opracowanie: Michalina Leńska