Sarajewo: starcia z udziałem pseudokibiców Lecha Poznań. "Nasi kibice zostali zaatakowani"
Lech Poznań apeluje do swoich kibiców przebywających w Sarajewie o ostrożność i nieafiszowanie się z klubowymi barwami. W nocy na przedmieściach stolicy Bośni i Hercegowiny doszło do starć z udziałem fanów Lecha i FK Sarajewo. Te drużyny zmierzą się wieczorem w meczu eliminacji Ligi Mistrzów.
2015-07-14, 13:49
Posłuchaj
Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski mówi, że kilku uczestników odniosło niewielkie obrażenia (IAR)
Dodaj do playlisty
Bośniackie media piszą o agresywnym zachowaniu Polaków. Jednak rzecznik Lecha Łukasz Borowicz mówi w rozmowie z IAR, że to 40-osobowa grupa "bojówkarzy" z Sarajewa zaatakowała kibiców poznańskiej ekipy. Wcześniej dochodziło także do prowokacji na starówce i i w okolicach centrum Sarajewa.
- Wiemy też, że 6 kibiców Cracovii, którzy przyjechali dopingować Lecha, zostało zaatakowanych, jeden z nich został ugodzony maczetą w dłoń, trafił do szpitala, jest już po rekonstrukcji ścięgna, teraz będzie wracał do zdrowia i zostanie wypisany ze szpitala - poinformował rzecznik Lecha Poznań.
Łukasz Borowicz podkreślał, że poznańscy fani muszą unikać na miejscu prowokacji kibiców gospodarzy. - Apelujemy, by w miarę możliwości kibice nie afiszowali się ze swoją obecnością - zaznaczył.
Rzecznik Lecha twierdzi, że polscy kibice nie wznosili okrzyków "Serbia!", które według relacji bośniackich mediów miały sprowokować miejscowych. Nie ma także informacji o zatrzymaniach Polaków.
REKLAMA
- Kibice Lecha Poznań są bezpieczni - informowało wcześniej polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski twierdzi, że kilku uczestników odniosło niewielkie obrażenia.
Z kolei rzecznik lokalnych władz wyliczył, że zniszczono autobus kibiców Lecha, osiem samochodów prywatnych oraz pięć radiowozów. Rannych według niego zostało 11 Bośniaków i 7 Polaków. -Trzech miejscowych ma poważne obrażenia - poinformowała rzecznika szpitala klinicznego w Sarajewie.
Agencja TVN/x-news
Jedna z wersji podawanych wcześniej przez bośniackie media mówi, że Polacy sprowokowali kibiców gospodarzy, wznosząc okrzyki "Serbia!". Według tych doniesień, w zamieszkach wzięli również udział pseudokibice innego klubu z Sarajewa - Żeljeznicara. Z kolei portal sportowefakty.pl podawał, że to kibice Lecha zostali zaatakowani przez grupę około 30 Bośniaków, a policja dotarła dopiero na drugą części starć.
REKLAMA
W załagodzenie sytuacji zaangażowano lokalne siły bezpieczeństwa, w tym także jednostkę specjalną. W trakcie starć zniszczonych zostało wiele samochodów oraz witryn sklepowych w Vogošći.
DINAMO ZAGREB/youtube
Walka o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów
We wtorek piłkarze Lecha Poznań rozpoczną walkę o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W meczu 2. rundy kwalifikacji zmierzą się na wyjeździe z FK Sarajewo. Mistrz Polski, by osiągnąć cel, oprócz bośniackiego zespołu musi wyeliminować jeszcze dwóch rywali.
Początek spotkania o godz. 21.00. Rewanż zaplanowano na 22 lipca (godz. 20.30).
REKLAMA
Foto Olimpik/x-news
IAR,kh
REKLAMA
Najnowsze
-56min