Małgorzata Kidawa-Błońska: chcę startować w wyborach parlamentarnych z Warszawy

- Ważne jest, żeby startować z miasta, które się ceni i w którym człowiek się dobrze czuje - podkreśliła marszałek Sejmu.

2015-07-21, 11:17

Małgorzata Kidawa-Błońska: chcę startować w wyborach parlamentarnych z Warszawy

Posłuchaj

Małgorzata Kidawa-Błońska o swoim starcie w wyborach parlamentarnych (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Małgorzata Kidawa-Błońska zadeklarowała w poniedziałek na konferencji prasowej w Sejmie, że w wyborach parlamentarnych chce startować z Warszawy. - Dla mnie ważne jest, żebym kandydowała z Warszawy, tu się urodziłam, tu spędziłam całe swoje życie. Warszawy nigdy nie opuszczę, chcę kandydować z Warszawy. Miejsce na liście wyborczej nie ma znaczenia - powiedziała marszałek.

Jak zauważyła, na listach Platformy Obywatelskiej w Warszawie zawsze było dużo kobiet. - Ważne jest, żeby startować z miasta, które się ceni i w którym człowiek się dobrze czuje - zaznaczyła.

Start w wyborach parlamentarnych z Warszawy zadeklarowała wcześniej również premier Ewa Kopacz. - Będę startować z jedynki w Warszawie - oświadczyła. Szefowa rządu w poprzednich wyborach uzyskała mandat kandydując w okręgu radomskim. Kopacz wyjaśniła, że chciałaby się zmierzyć z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim, który zapewne znajdzie się na stołecznej liście PiS.

Z nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej wynika, że dalsze miejsca na warszawskiej liście PO mogą zająć np. wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych ds. europejskich Rafał Trzaskowski lub minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. Szef MON "przymierzany" jest też do jedynki w Wałbrzychu (w wyborach 2011 roku na czele listy znalazła się obecna wiceszefowa klubu Platformy Izabela Mrzygłocka).

Zdaniem rozmówców PAP, nie ma możliwości, by Kidawa-Błońska i Kopacz znalazły się na jednej liście. Niektórzy spekulują, że być może marszałek Sejmu mogłaby być liderką listy w okręgu podwarszawskim. Tam jednak mazowiecka PO na miejscu pierwszym widzi swego szefa, ministra administracji i cyfryzacji Andrzeja Halickiego.

Wybory parlamentarne odbędą się 25 października. O mandat poselski może ubiegać się polski obywatel, który najpóźniej w dniu wyborów kończy 21 lat, a o mandat do Senatu - 30 lat. Kandydatów na posłów i senatorów mogą zgłaszać partie polityczne oraz wyborcy. Nie można kandydować równocześnie do Sejmu i Senatu.

IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej