Spór o in vitro. Bronisław Komorowski odpowiada arcybiskupowi: muszę troszczyć się o wszystkich obywateli
Demokratyczny porządek prawny wymaga od nas wszystkich gotowości do kompromisu, co niekiedy wiąże się z uznaniem parlamentarnej zgody za ważniejszą niż osobiste przekonania - napisał prezydent Bronisław Komorowski w odpowiedzi na list abpa Stanisława Gądeckiego.
2015-07-22, 14:58
Posłuchaj
Rzecznik prasowy Episkopatu Polski ksiądz Paweł Rytel-Andrianik o ustawie dotyczącej in vitro (IAR)
Dodaj do playlisty
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Gądecki w piątek zwrócił się w liście do prezydenta z prośbą o niepodpisywanie ustawy o in vitro lub skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego. W odpowiedzi Bronisław Komorowski podkreślił, że jego stanowisko w sprawie ustawy o leczeniu niepłodności "podyktowane jest zarówno troską o wszystkich obywateli Rzeczypospolitej, jak i szacunkiem dla roli Episkopatu w naszym życiu społecznym. Roli budowanej w oparciu o zasadę wzajemnego poszanowania autonomii państwa i Kościoła".
Prezydent zaznaczył, że jego zadaniem jest "troszczyć się o wszystkich obywateli bez względu na ich światopogląd czy wyznanie, godzić skrajne środowiska i dbać o wypracowany w Sejmie konsensus". Jak napisał, w kwestii in vitro "rozbieżność poglądów jest radykalna, a rozpiętość oczekiwań - ogromna", a "zadaniem prezydenta jest rozważenie wszystkich konsekwencji, jakie przyjęcie lub odrzucenie tej ustawy może spowodować w życiu Polaków".
Źródło: TVN24/x-news
- Demokratyczny porządek prawny wymaga od nas wszystkich gotowości do kompromisu, co niekiedy wiąże się z uznaniem parlamentarnej zgody za ważniejszą niż osobiste przekonania. Proces legislacyjny wymaga pogodzenia się z wolą większości w dążeniu do optymalnego kształtu ustawy - napisał.
REKLAMA
Komorowski zauważył, że w parlamentarnej debacie nad ustawą "partyjne kalkulacje i ideologiczne spory przesłaniają rzeczowe argumenty". Przypomniał też, że jego kancelaria na etapie prac senackich sygnalizowała wątpliwość co do zgodności z konstytucją jednego z zapisów ustawy.
Prezydent zwrócił uwagę, że ustawa wprowadza regulacje prawne uniemożliwiające m.in. surogację, wybór płci dziecka na życzenie rodziców oraz możliwość klonowania zarodków. - W moim przekonaniu jest to postęp w porównaniu z sytuacją obecną, czyli brakiem stosownych regulacji prawnych - napisał.
List arcybiskupa
Abp Gądecki w liście do prezydenta napisał: "Jako obywatel Rzeczypospolitej Polskiej oraz przewodniczący KEP jak najserdeczniej proszę Pana Prezydenta o przekazanie Sejmowi do ponownego rozpoznania ustawy o tzw. leczeniu niepłodności lub skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego".
Jak podkreślał arcybiskup, w obu przypadkach jest to podyktowane powodami merytorycznymi, "wynikającymi z niezgodności wspomnianej ustawy z Konstytucją RP, w tym z fundamentalnym prawem nakazującym bezwarunkową ochronę i życia ludzkiego oraz poszanowanie przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka".
REKLAMA
Arcybiskup zwracał też uwagę, że procedura in vitro dotyczy również nienarodzonych dzieci. - Im właśnie, tuż po poczęciu, odbiera się prawo do rozwoju, narodzin i godnego życia. W ten sposób traktuje się je nie jako osoby ludzkie, ale jako przedmioty, którymi można dowolnie dysponować - napisał.
W środę prezydent podpisał ustawę o leczeniu niepłodności, w tym metodą in vitro. Jednak zapowiedział, że jeden z jej punktów skieruje do Trybunału Konstytucyjnego.
PAP/IAR/aj
REKLAMA