Kraków: Jan Tajster odwołany. Kontrowersyjny urzędnik nie będzie dyrektorem Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu
Jan Tajster odwołany ze stanowiska szefa krakowskiego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Decyzję podjął prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
2015-08-04, 14:14
W oświadczeniu prezydent Krakowa poinformował, że podjął decyzję o rozwiązaniu umowy z Tajsterem. - Wspólnie doszliśmy do wniosku, że atmosfera, jaka wytworzyła się wokół kwestii powołania go na stanowisko, wyklucza możliwość skutecznego wykonywania przez niego obowiązków służbowych - oświadczył Majchrowski.
Jak zaznaczył prezydent, do takiej decyzji skłoniły go jednoznacznie negatywne oceny społeczne odnoszące się do powierzenia Tajsterowi funkcji dyrektora ZIKiT. - Nie bez znaczenia było dla mnie także stanowisko prokuratury, która upatruje w decyzji o zatrudnieniu pana Jana Tajstera zagrożenia dla dobra wymiaru sprawiedliwości i prowadzonych postępowań - dodał Majchrowski.
Tajster otrzyma dwutygodniowe wypowiedzenie, będzie zwolniony z obowiązku świadczenia pracy. Za ten okres, a także za tydzień pracy dostanie wynagrodzenie. Nie otrzyma natomiast odprawy. W jego miejsce zostanie teraz powołana osoba pełniąca obowiązki dyrektora.
W zeszłym tygodniu prezydent Jacek Majchrowski poinformował, że mianował Tajstera na nowego dyrektora Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, jednej z największych jednostek budżetowych miasta. Krakowskie media nazywają urzędnika "niezatapialnym". Do tej pory prokuratura skierowała do sądów 13 aktów oskarżenia przeciw niemu. Odpowiada m.in. za korupcję, niedopełnienie obowiązków, przekroczenie uprawnień, mobbing i molestowanie pracownic w okresie, gdy był dyrektorem ówczesnego Zarządu Dróg i Komunikacji.
REKLAMA
Majchrowski tłumaczył dziennikarzom, że Tajster został wybrany na dyrektora ZIKiT w wyniku otwartego konkursu. Dodał, że sprawę konsultował z kilkoma prawnikami, którzy orzekli, że jeśli nie ma prawomocnego wyroku, należy traktować Tajstera jako niewinnego.
Decyzja prezydenta wywołała polityczne trzęsienie ziemi w Krakowie.
IAR/asop
REKLAMA