Nadia Sawczenko za korytarz na Krym? Kijów: Rosjanie chcieli wymiany
Rosjanie chcieli dokonać wymiany więzionej przez nich ukraińskiej lotniczki Nadii Sawczenko na korytarz lądowy ze swojego terytorium przez Ukrainę na zaanektowany w ubiegłym roku Krym - oświadczył doradca szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Jurij Tandit.
2015-08-05, 19:50
Posłuchaj
Zwolnienie Nadii Sawczenko w zamian za korytarz na Krym. Ukraińska Służba Bezpieczeństwa poinformowała, że Moskwa złożyła Ukrainie taką propozycję. O szczegółach z Kijowa Paweł Buszko/IAR
Dodaj do playlisty
Tandit twierdzi, że takie propozycje padały zarówno od oficjalnych, jak i nieoficjalnych przedstawicieli strony rosyjskiej, w tym od ludzi przedstawiających się jako osoby "z bliskiego otoczenia prezydenta" Władimira Putina. - Jedna z osób, która prowadziła z nami negocjacje, zaproponowała, byśmy rozpatrzyli kwestię uwolnienia Nadii Sawczenko na zasadzie: my wam oddajemy Sawczenko, a wy nam pozwalacie na przebicie korytarza z Rostowa na Krym - powiedział doradca szefa SBU w rozmowie ze stacją telewizyjną "5. Kanał".
Jedyna droga lądowa z Rosji na Krym prowadzi przez silnie obsadzony przez ukraińskie siły rządowe Mariupol nad Morzem Azowskim. Latem na półwysep można dostać się z Rosji drogą morską, przez Cieśninę Kerczeńską. W okresie od jesieni do wiosny, ze względu na warunki pogodowe, podróżowanie przez przeprawę bywa niemożliwe.
34-letnia lotniczka Nadija Sawczenko jest przetrzymywana w Rosji od lipca 2014 roku. Rosjanie oskarżają ją o współudział w zabójstwie dwóch rosyjskich dziennikarzy podczas walk w Donbasie w czerwcu 2014 r. Proces w jej sprawie odbywa się w sądzie w miejscowości Donieck na południu Rosji.
Źródło: TVN24/x-news
REKLAMA
Sawczenko nie przyznaje się do winy i twierdzi - podobnie jak władze w Kijowie - że została uprowadzona do Rosji przez prorosyjskich separatystów. Lotniczce grozi do 25 lat pozbawienia wolności w kolonii karnej. Od września przebywała ona w aresztach śledczych w Moskwie, gdzie na znak protestu prowadziła z przerwami głodówkę. O uwolnienie Sawczenko niejednokrotnie apelowała do Rosji - lecz bezskutecznie - Unia Europejska.
Na Ukrainie Sawczenko jest uważana za bohaterkę. W październiku została wybrana na deputowaną do Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy z listy partii Batkiwszczyna kierowanej przez Julię Tymoszenko. Sawczenko została zaocznie włączona do delegacji Ukrainy w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy.
PAP/aj
REKLAMA