PO złoży wniosek do prokuratury. Spot PiS niezgodny z prawem?
Według PO, spot został opisany, jako element kampanii przed referendum, a nie ma żadnego związku z kampanią referendalną, tylko parlamentarną. To właśnie powód dla którego Platforma Obywatelska zarzuca PiS naruszenie przepisów.
2015-08-14, 13:53
Posłuchaj
Marcin Święcicki z PO zapowiada zawiadomienie prokuratury w sprawie spotu PiS/IAR
Dodaj do playlisty
Poseł Platformy Marcin Święcicki wykazywał na konferencji prasowej, że w klipie nie ma odniesień na przykład do trzech pytań referendalnych. W związku z tym - mówił - mogło dojść do nadużycia - wykorzystania środków przeznaczonych na kampanię referendalną na cele kampanii wyborczej. Dlatego Święcicki zapowiedział złożenie wniosku do prokuratury w tej sprawie. Jak dodał, jego partia oczekuje też wycofania spotu przez Prawo i Sprawiedliwość.
(Źródło: TVN24/x-news)
- Ten spot przedstawia głównego bohatera, jakim jest pani poseł Beata Szydło, w kontekście tez programowych Prawa i Sprawiedliwości (...) nie mających żadnego związku z kampanią referendalną - przekonywał z kolei poseł PO Robert Maciaszek.
Na zaprezentowanym we wtorek przez PiS spocie występuje kandydatka tej partii na premiera, która mówi, że Polacy mają prawo decydować o swoim państwie, o swojej pracy, o przyszłości swoich dzieci. Dodaje, że zwróciła się do prezydenta o dopisanie pytań do wrześniowego referendum.
REKLAMA
- Ten spot przedstawia głównego bohatera, jakim jest pani poseł Beata Szydło, w kontekście tez programowych Prawa i Sprawiedliwości (...) nie mających żadnego związku z kampanią referendalną - przekonywał poseł.
Maciaszek pytał też Szydło, która - jak zaznaczył - pełni funkcję skarbnika PiS, skąd pochodziły pieniądze na sfinansowanie spotu. Podkreślił, że za wykorzystywanie środków na prowadzenie kampanii wyborczej spoza funduszu wyborczego grozi kara do 100 tys. zł. - Co więcej, zgodnie z ustawą o partiach politycznych stanowi również przestępstwo zagrożone karą do dwóch lat pozbawiania wolności - mówił Maciaszek.
PiS/You Tube
Pytanie do PKW
Platforma Obywatelska zwróciła się do Państwowej Komisji Wyborczej z prośbą o zajęcie stanowiska. W odpowiedzi PKW stwierdziła, że jeśli zachodzą wątpliwości, to powinny je zbadać organy ścigania.
REKLAMA
PKW podkreśliła, że partie polityczne uczestniczące w kampanii referendalnej i utworzone przez nie komitety wyborcze powinny prowadzić działalność respektując zasady ścisłego oddzielenia kampanii referendalnej i kampanii wyborczej. Jak zauważa PKW, kampania referendalna może być prowadzona wyłącznie przez partię i finansowana z jej środków, przeznaczonych na działalność bieżącą, natomiast agitacja wyborcza może być prowadzona wyłącznie przez komitet wyborczy.
Według szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka PO stosuje obronę przez atak. - Pojawiło się bardzo celne pytanie: jak traktować kampanię wizerunkową premier Ewy Kopacz. Są emitowane spoty w telewizjach, są billboardy. Ta kampania wizerunkowa kosztowała miliony złotych - mówił.
O samym spocie Beaty Szydło powiedział, że dotyczy wrześniowego referendum.
Posłuchaj
Mariusz Błaszczak o spocie PiS/IAR 0:27
Dodaj do playlisty
Referendum na wniosek prezydenta Komorowskiego
6 września zgodnie z inicjatywą prezydenta Bronisława Komorowskiego Polacy mają odpowiadać na trzy pytania: czy są "za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu"; czy są "za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa" i czy są "za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości, co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika".
REKLAMA
Z ekspertyz przygotowanych na zlecenie PiS wynika, że prezydent może zmienić postanowienie ws. zarządzenia referendum ogólnokrajowego, szczególnie uzupełnić o dodatkowe pytania dot. kluczowych z punktu widzenia obywateli spraw.
Do tego odnosi się w spocie PiS kandydatka tej partii na premiera.
IAR/PAP/iz
REKLAMA