Prokuratura z urzędu sprawdza sprawę "kilometrówek" Andrzeja Dudy. Kancelaria Prezydenta wyjaśnia
- W związku z dzisiejszym artykułem w tygodniku Newsweek pt. "Niewygodne rachunki" Prokuratura Okręgowa w Warszawie z urzędu wdrożyła postępowanie sprawdzające w kierunku przestępstwa oszustwa - poinformował PAP rzecznik prokuratury Przemysław Nowak.
2015-08-24, 19:44
Posłuchaj
Prokuratura informuje, że w toku postępowania zostaną sprawdzone informacje gazety. Śledczy zwrócą się do Kancelarii Sejmu o informacje i dokumenty związane z refundacją wydatków wskazanych w artykule. Przemysław Nowak podkreślił, że celem postępowania sprawdzającego jest ustalenie, czy zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia jakiegokolwiek przestępstwa.
"Newsweek" napisał, że Duda będąc posłem podróżował na koszt Sejmu do Poznania, żeby wykonywać obowiązki poselskie. Tygodnik podał, że w tym czasie polityk PiS prowadził wykłady na prywatnej uczelni. Według gazety, przyszły prezydent latał tam i nocował, a za jego przeloty oraz hotele płacił Sejm. Na ten cel w latach 2012-2014, wydał w sumie 11 tysięcy złotych. Według "Newsweeka", na fakturach za noclegi, Duda za każdym razem deklarował: wizyty w Poznaniu miały związek z wykonywaniem mandatu posła — bez tej adnotacji nie mógłby dostać refundacji kosztów hotelu.
W związku z rewelacjami gazety kierowanej przez Tomasza Lisa politycy PO zarządzali wyjaśnień od prezydenta.
- Wyjazdy posła Andrzeja Dudy były związane z wykonywaniem mandatu posła - pisze w komunikacie Kancelaria Prezydenta. I dodaje, że "prezydent RP Andrzej Duda od samego początku swojej działalności publicznej kładł nacisk przede wszystkim na spotkania z rodakami i rzetelne wykonywanie powierzonych mu obowiązków".
REKLAMA
Art. 286 Kodeksu karnego stanowi: "Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8". W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
PAP przypomina, że w kwietniu warszawska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie "kilometrówek" 25 posłów z różnych ugrupowań, w tym ówczesnego marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego. Uznano, że brak jest podstaw do przyjęcia, iż posłowie dopuścili się oszustwa, bo "mogli wykorzystać zadeklarowaną w dokumentach kwotę ryczałtu na przejazdy samochodem".
W warszawskiej prokuraturze prowadzone są zaś inne śledztwa związane z kwestiami podróży poselskich, m.in. wobec sprawy podróży do Madrytu na posiedzenie Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy ówczesnych posłów PiS: Adama Hofmana, Mariusza A. Kamińskiego oraz Adama Rogackiego (zostali usunięci z PiS i klubu parlamentarnego tej partii). Wszczęto też śledztwo dotyczące rozliczania "kilometrówek" ponad 100 posłów z lat 2005-2007.
PAP/asop
REKLAMA
REKLAMA