Marszałek Senatu nieusatysfakcjonowany wyjaśnieniami Kancelarii Prezydenta w sprawie referendów
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz poinformował, że otrzymał z PKW i Kancelarii Prezydenta odpowiedzi na swoje pytania w sprawie referendum 25 października. Zaznaczył jednak, że jego wątpliwości co do pytań referendalnych i organizacji głosowania nie zostały rozwiane.
2015-08-28, 15:24
W piśmie do Kancelarii Prezydenta marszałek poprosił m.in. o opisanie skutków prawnych i finansowych pytań referendalnych. Szczególnie interesowała go kwestia pytania dotyczącego cofnięcia reformy emerytalnej. - To pytanie jest bardzo ogólne. Otrzymałem odpowiedź, że nie można na to moje pytanie odpowiedzieć, ponieważ pytania są bardzo ogólne, czyli tautologia - powiedział Borusiewicz.
Jak dodał, otrzymał także odpowiedź na swoje pismo skierowane do Państwowej Komisji Wyborczej. Borusewicz poinformował, że PKW wyjaśnia różne aspekty organizacji referendum razem z wyborami parlamentarnymi, m.in. rozliczenia dwóch kampanii prowadzonych w tym samym czasie, referendalnej i wyborczej.
Marszałek Senatu podkreślił, że PKW w swej odpowiedzi nie wyjaśniła jednak jego wątpliwości związanych z różnymi godzinami głosowania w referendum i w wyborach parlamentarnych w lokalach wyborczych, które będą wspólne dla obu tych procesów wyborczych. W referendum głosowanie odbywa się od godz. 6 do 22, a w wyborach parlamentarnych od godz. 7 do 21.
Borusewicz zaznaczył, że mimo iż jego wątpliwości pozostały, to nie będzie próbował zadawać ponownie tych pytań PKW i Kancelarii Prezydenta, "bo zapewne otrzyma na nie takie same odpowiedzi". Dodał, że spodziewa się, że jego wątpliwości zostaną podniesione w Senacie podczas debaty nad wnioskiem o referendum.
Senat zajmie się wnioskiem prezydenta ws. październikowego referendum na plenarnym posiedzeniu w dniach 2-4 września.
PAP/asop
REKLAMA