Turcja: koniec godziny policyjnej w Cizre. Duże straty kurdyjskich bojowników
Tureckie władze zniosły godzinę policyjną w Cizre na południu kraju i zaczęły wpuszczać tam samochody. Godzina policyjna obowiązywała w mieście przez ponad tydzień z powodu starć między tureckim wojskiem w kurdyjskimi rebeliantami - podała AFP.
2015-09-12, 13:17
Dziesiątki pojazdów wjechały o godz. 7 lokalnego czasu (godz. 6 czasu polskiego) do 100-tysięcznego miasta, w którym wciąż stacjonuje wielu policjantów i żołnierzy.
Gubernator prowincji Sirnak w piątek zapowiedział, że godzina policyjna zostanie wkrótce zniesiona w związku z sukcesem operacji przeciwko bojownikom Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).
Powiązany Artykuł
![Turcja f-16 663.JPG](http://static.polskieradio.pl/images/4e200329-12c1-483f-b520-cbfa57dc903a.jpg)
Zmasowane naloty tureckiego lotnictwa na pozycje kurdyjskich bojowników. Zamachy na policjantów
Jak relacjonuje AFP, dowodem walk, do których dochodziło między siłami bezpieczeństwa a rebeliantami, są pozostałości barykad na ulicach i podziurawione kulami samochody.
W sobotę rano w mieście wciąż nie działał prąd, telefony i internet, a dostęp do wody był ograniczony.
Jak poinformował w czwartek minister spraw wewnętrznych Selami Altinok, w walkach w Cizre zginęło 30 bojowników PKK i jeden cywil.
Z kolei prokurdyjska Ludowa Partia Demokratyczna (HDP) twierdzi, że siły bezpieczeństwa zabiły w Cizre 21 cywilów.
pp/PAP
REKLAMA