Beata Szydło przedstawiła plan PiS dla Polski. Kompleksowy program
Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na premiera Beata Szydło podczas konwencji w Warszawie przedstawiła program partii. - Nasz program jest bardzo konkretny i warto dla tego programu podjąć najwyższy wysiłek - powiedział szef PiS Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że motywacją jest chęć zmiany Polski, a nie rewanż.
2015-09-12, 16:30
Posłuchaj
Priorytetem państwa powinno być wspieranie przedsiębiorców – mówiła podczas konwencji PiS Beata Szydło. Projekty partii przewidują m.in. 15 proc. stawkę CIT dla firm mających obrót do 1,2 mln euro oraz ulgi dla przedsiębiorców wprowadzających polskie technologie.
- Priorytetem dla państwa powinno być wspieranie przedsiębiorców. Ja wiem, że o tym mówią wszyscy, ale do tej pory niewiele zrobiono, a obecnie rządzący jedyne, co zrobili, to utrudnili życie przedsiębiorcom i nałożyli na nich dodatkowe opłaty, podatki i daniny – mówiła Szydło w Warszawie. Dodała, że czas na wprowadzenie skutecznych zmian, które będą przedsiębiorców wspierać.
Wsparcie dla firm
Szydło stwierdziła, że PiS ma przygotowany szczegółowy program dla przedsiębiorców. - To jest program kompleksowy, szczegółowy; to priorytetowe rozwiązania prawne, które mamy już opracowane – mówiła.
Program ten przewiduje, że małe firmy mające obrót roczny do 1,2 mln euro objęte byłyby 15 proc. stawką CIT. Propozycje PiS zakładają też w zakresie amortyzacji m.in., możliwość odpisania w ciągu roku kosztów poniesionych na inwestycje oraz podwójną ulgę inwestycyjną dla firm wprowadzających nowoczesne, polskie, technologie.
REKLAMA
Szydło mówiła, że PiS chciałoby zmiany ustawy o zamówieniach publicznych, tak, by znalazł się w niej zapis, że 40 proc. inwestycji wykonywanych lokalnie ma być realizowanych przez miejscowe firmy.
- Musimy stworzyć taki system dla przedsiębiorców, szczególnie dla tych młodych, żeby przez te pierwsze dwa lata myśleli bezpiecznie o rozwoju firmy, a nie musieli się martwić, że w każdej chwili - to co założyli lub chcą rozwinąć - mogą po prostu stracić - dodała Szydło.
Minimalne wynagrodzenie
Proponujemy wprowadzenie minimalnej, godzinowej stawki wynagrodzenia - 12 zł brutto; priorytetem naszego rządu będzie praca i płaca - mówiła dalej kandydatka PiS na premiera.
- Jesteśmy dziś narodem, który pracuje najwięcej, a otrzymuje w Europie jedne z najniższych wynagrodzeń. To jest problem nie tylko rozwoju gospodarczego i myślenia o pracy, to przekłada się też na nasz problem demograficzny. Jeśli nie będzie tutaj szansy na myślenie o przyszłości polskich rodzin, to młodzi ludzie będą wyjeżdżali, tak, jak dzieje się to teraz - mówiła Szydło.
REKLAMA
Posłuchaj
- Dlatego potrzebne są zmiany systemowe, (...) zaproponowaliśmy projekt ustawy o minimalnej, godzinowej stawce wynagrodzenia - 12 zł brutto - powiedziała Szydło. - Przygotowaliśmy też Narodowy Program Zatrudnienia: 1,2 mln nowych miejsc pracy dla młodych ludzi do 35. roku życia, gdzie przy współpracy lokalnych samorządów i przedsiębiorców będziemy wprowadzać ten program w życie - powiedziała.
REKLAMA
Dodała, że projekt był już złożony kilka lat temu. - PO i PSL nie chciały wtedy o tym rozmawiać, uznały temat za mało istotny, dziś wprowadzają niektóre rozwiązania przez nas tu zawarte, ale robią to wyrywkowo, nie systemowo. A jak się nie tworzy dobrego systemu, to potem zamiast coś lepiej służyć, może się okazać zupełnie mało skuteczne - powiedziała.
Tymczasem, jak zaznaczyła, propozycje PiS, to "gotowe rozwiązania, nie tylko ustawowe". - Przygotowane są konkretne, potrzebne do wprowadzenia tego w życie, rozporządzenia ministerialne. To program, który mógłby już funkcjonować, gdyby obecnie rządzący dostrzegali, że Polacy mają jednak problemy i trzeba nie bać się o nich rozmawiać i je rozwiązywać - mówiła Szydło.
Zmiany dla rolników
Kandydatka PiS na premier Beata Szydło poinformowała, że PiS przygotował projekt ustawy o ubezpieczeniach dla rolników oraz o obronie polskiej ziemi - uniemożliwiający wyprzedaż ziemi rolnej na inną działalność.
REKLAMA
Szydło przypomniała, że rolników dotknęła w tym roku susza, stracili plony i mają niewiele wsparcia ze strony państwa. Podkreśliła, że gdy jeździła po kraju, wszędzie rolnicy powtarzali jej: "nie mamy pomocy, nie ma konkretnych rozwiązań".
Posłuchaj
Tymczasem - według wiceprezes PiS - jest "prosty sposób", by pomóc rolnikom. - Rząd mógł to zrobić, a nie tak jak minister rolnictwa mówić, że musi pojechać do Brukseli, żeby spytać, co może dla polskich rolników zrobić - stwierdziła.
REKLAMA
Poinformowała, że PiS przygotował projekt ustawy o ubezpieczeniach dla rolników. - To ustawa, która rozszerza ten zakres pomocy i ubezpieczeń, która da poczucie bezpieczeństwa rolnikom prowadzącym firmy rodzinne, przedsiębiorstwa rolne, gospodarstwa rolne, że będą mogli spokojnie bez względu na to, jaki będzie czas, będą mogli nie martwić się - powiedziała.
Obrona polskiej ziemi
Według niej, kolejną ważną rzecz dotyczącą nie tylko rolnictwa, ale wszystkich Polaków jest obrona polskiej ziemi. "W (woj.) zachodniopomorskim - tam jest ta grupa, która zaczęła ten głośny krzyk: brońcie polskiej ziemi. I trzeba wreszcie powiedzieć jasno i uczciwie: że trzeba wprowadzić rozwiązania ustawowe, które dadzą właśnie tę możliwość obrony polskiej ziemi, by polska ziemia, która jest przeznaczana do działalności rolniczej nie była wyprzedawana na inną działalność - oświadczyła.
- To są te dwie ustawy, które wprowadzimy jako pierwsze dotyczące rolnictwa - zaznaczyła.
Jak przekonywała, kolejnym problemem polskich rolników jest unijny system dopłat dla rolników, który niesprawiedliwie traktuje polskich rolników w porównaniu z rolnikami niemieckimi czy francuskimi. - Czas wreszcie, by powiedzieć bardzo wyraźnie w UE i Brukseli rozpocząć ten proces dopominania się i zmiany tego systemu. (...) Trzeba zmienić system dopłat i to jest to zadanie długofalowe, które przed polskim rządem stoi - powiedziała.
REKLAMA
Darmowe leki dla seniorów
Beata Szydło zapowiedziała też pomoc dla seniorów i rodzin. - Przygotowaliśmy projekt ustawy gwarantującej seniorom po 75 roku życia darmowe leki - mówiła. Zapowiedziała też program Rodzina 500 + przewidujący m.in. wsparcie 500 zł od pierwszego dziecka w rodzinach mniej zamożnych.
- Starsze osoby chcą godnie żyć, nie musieć wybierać, czy zapłacą rachunki, czy wykupią recepty. Wielu seniorów musi takich wyborów dokonywać - mówiła Szydło. Jak zaznaczyła, "czerpanie z doświadczenia i mądrości seniorów to nowoczesność, której dzisiaj potrzebujemy". - I musimy się uczyć od naszych seniorów, jak godnie żyć. Przygotowaliśmy projekt ustawy gwarantującej seniorom po 75 roku życia darmowe leki - powiedziała.
Impuls demograficzny
Duży nacisk Szydło położyła na program Rodzina 500 +, którego celem jest pomoc rodzinom w trudnej sytuacji finansowej.
REKLAMA
- Wiele osób chciałoby mieć więcej dzieci, ale nie stać ich na to. Chcemy, by rodziny w trudnej sytuacji się już nie martwiły i żeby to był taki impuls demograficzny. Problemy demograficzne są naszym największym wyzwaniem (...) Mówię do młodych - wyjeżdżajcie za granicę na wakacje, ale wracajcie i tu zakładajcie rodziny - podkreśliła Szydło.
Zaznaczyła, że to konkretne rozporządzenia i rozwiązania systemowe, i "bez względu na wszystko ten program będzie w parlamencie złożony". - Proponujemy, by dla każdej rodziny o mniejszych dochodach od pierwszego dziecka było po 500 zł, w rodzinach lepiej usytuowanych wprowadzamy tu próg dochodowy od drugiego i na każde kolejne. Dla rodzin, gdzie są dzieci niepełnosprawne ten próg będzie podwyższony - powiedziała podkreślając, że "dzieci to nie koszt, to inwestycja, to największa inwestycja Polski".
Finansowanie programu
- Nasi krytycy mówią: skąd na to weźmiecie. Nikomu nie zabierzemy, bo w Polsce nie trzeba nikomu nic zabierać, tylko uczciwie rządzić. Trzeba równo dzielić to, co mamy, a nie tak, aby nieliczna grupa z tego korzystała, a znakomita większość nic z tego nie miała - zaakcentowała Szydło.
Zapowiedziała, że projekty ustaw przygotowane przez PiS zapewnią większe wpływy do budżetu. - Trzeba szukać oszczędności i mądrze wydawać pieniądze publiczne, rządzić się uczciwie - mówiła. Podkreśliła wagę uszczelniania systemu. - Przygotowaliśmy zmianę ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku od osób prawnych i fizycznych - powiedziała Szydło podkreślając jednak, że nie planują podwyższania podatków.
REKLAMA
- Druga kwestia dotyczy ustawy o podatku od transakcji finansowych zwanej podatkiem bankowym - taką ustawę też przygotowaliśmy. Trzecia sprawa to ustawa opodatkowująca sieci wielkopowierzchniowe. Dzięki temu będą dodatkowe wpływy do budżetu, a dzięki opodatkowaniu hipermarketów będzie wreszcie sprawiedliwe traktowanie małych firm polskich handlowych rodzinnych - dodała kandydatka PiS na premiera.
Motywacją jest chęć zmian
- Nie możemy myśleć o rewanżu, odwecie, ale jak dobrze zmienić Polskę, to nasza podstawowa motywacja - mówił Kaczyński. Przekonywał, że PiS ma konkretny program i warto dla niego podjąć najwyższy wysiłek. - Damy radę – zapewniał.
Posłuchaj
REKLAMA
Jak mówił, gdy trzeba ciężko pracować, zawsze powstaje pytanie o przyczyny o motywację. - Chcemy zmieć Polskę na lepsze i to jest ta motywacja podstawowa. Nie możemy w tym momencie myśleć o żadnym rewanżu, żadnym odwecie, musimy myśleć tylko o jednym - jak Polskę dobrze zmienić - oświadczył Kaczyński.
Prezes PiS przekonywał, że program tej partii jest bardzo konkretny i warto dla tego programu podjąć najwyższy wysiłek. - Powtarzam jeszcze raz: damy radę - zakończył swoje przemówienie Kaczyński.
Efektowna oprawa
Na konwencji wystąpili przedstawiciele grup "niedocenianych i niezauważanych" przez rządzących m.in. rolnik, przedsiębiorca, emerytka, student, przedstawicielka rodzin. Mówili m.in. o "spekulacjach" dotyczących wykupu ziemi, konieczności upraszczania prawa podatkowego i obniżania kosztów pracy, problemie "głodowych emerytur", emigracji i umów śmieciowych.
Wiceprezes PiS przemówienie zakończyła wspomnieniem, o tym jak w jednej ze szkół w Brzeszczach drugoklasistka wręczyła jej obrazek z jej podobizną. Szydło zaprezentowała go, mówiąc: "Warto dla Emilki. Damy radę".
REKLAMA
W trakcie przemówienia na telebimach, w zależności od tematu, jaki podejmowała zmieniała się scenografia. Gdy mówiła o seniorach pojawiło się zdjęcie jesiennego lasu, a na uczestników konwencji posypały się prawdziwe liście.
Prezes PiS i wiceprezes PiS podziękowali także uczestnikom, którzy z powodu przepisów BHP ograniczających liczbę osób w hali nie mogli wejść do środka.
IAR/PAP/fc
REKLAMA