Silvio Berlusconi z 3-letnim zakazem wjazdu na Ukrainę

Ściskał się z Putinem na Krymie, teraz stał się persona non grata na Ukrainie. Były włoski premier Silvio Berlusconi otrzymał 3-letni zakaz wjazdu na terytorium tego kraju.

2015-09-17, 17:39

Silvio Berlusconi z 3-letnim zakazem wjazdu na Ukrainę

Taką decyzję podjęła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy po tym, jak kilka dni temu włoski polityk spotkał się na Krymie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Aneksja półwyspu przez Rosję w marcu 2014 roku nie została uznana przez zachodnią społeczność międzynarodową. Jednak mimo późniejszej rosyjskiej agresji na Donbas, Berlusconi nigdy nie wyrzekł się swojej bliskiej relacji z rosyjskim prezydentem. Włoski magnat medialny krytykował też nałożenie przez Unię Europejską sankcji na Rosję.

Relacjonując wizytę Berlusconiego rosyjskie media podkreślały, że jest on pierwszą tak znaną postacią z Europy Zachodniej, która przybyła tam od marca 2014 roku, czyli od chwili aneksji półwyspu przez Moskwę.

Berlusconi i Putin przechadzali się centralną promenadą nabrzeżną Jałty i wspólnie weszli do jednej z kawiarni. Złożyli także kwiaty pod pomnikiem włoskich żołnierzy poległych podczas wojny krymskiej, a prezydent Rosji zaoferował Berlusconiemu uczczenie pamięci tych żołnierzy przez umieszczenie na cokole monumentu tablicy z ich nazwiskami.

REKLAMA

Putin, który niejednokrotnie zapraszał włoskiego przyjaciela na swoje urodziny, odwiedził go w czerwcu tego roku podczas pobytu w Rzymie, a pod koniec lipca Berlusconi złożył mu wizytę na Syberii.

W lipcu SBU wydała podobną decyzję o zakazie wjazdu na terytorium Ukrainy dla aktora Gerarda Depardieu, który w 2013 roku przyjął obywatelstwo rosyjskie. Takim samym zakazem została również objęta grupa francuskich senatorów, którzy złożyli wizytę na Krymie.

Toast winem z 1775 roku

Po spotkaniu Berlusconiego i Putina na Krymie prokuratura Autonomicznej Republiki Krymu z tymczasową siedzibą w Kijowie wszczęła śledztwo przeciwko dyrekcji wytwórni win Massandra, która znajduje się na półwyspie.

Dyrektorka wytwórni Janina Pawłenko, która oprowadzała ich po piwnicach Massandry, poczęstowała swych gości niezwykle cennym, 240-letnim winem Jerez de la Frontera z kolekcji tego przedsiębiorstwa. Leżakowało ono na Krymie od 1775 roku. Pawłenko otworzyła dla Putina i Berlusconiego jedną z pięciu butelek tego trunku; cena takiej butelki to 100-150 tys. dolarów.

REKLAMA

IAR/PAP, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej