Premier Hiszpanii: nie będę poddawał pod dyskusję jedności kraju
Mariano Rajoy powiedział, że jest gotów do współpracy z kolejnym rządem katalońskim i rozmów o wielu kwestiach, ale - jak zastrzegł - "w ramach prawa".
2015-09-28, 16:54
Posłuchaj
Hiszpański rząd jest otwarty na dialog z przyszłym, lokalnym rządem Katalonii. Relacja Ewy Wysockiej z Barcelony (IAR)
Dodaj do playlisty
Zwolennicy niepodległości Katalonii, którzy w wyborach zdobyli większość absolutną w parlamencie tego regionu, twierdzą, że mają mandat do dalszych kroków w celu ogłoszenia niepodległości i wezwali rząd w Madrycie do zgody na organizację referendum niepodległościowego.
x-news.pl, TVN24
- Możemy dyskutować o wielu kwestiach. Ale dopóki stoję na czele rządu, nie będę poddawał pod dyskusję jedności Hiszpanii, narodowej suwerenności czy wolności wszystkich Hiszpanów - podkreślił hiszpański premier.
Mariano Rajoy, oceniając wynik wyborów, uznał, że partie proniepodległościowe nie zdobyły oczekiwanej liczby głosów i uprzedził, iż rząd będzie czuwał nad wypełnianiem przez nie prawa.
- Nowy kataloński rząd może liczyć na nasze poszanowanie i na otwartość do dialogu. Zawsze ją mieliśmy i będziemy mieli. Jednak w ramach obowiązującego prawa - oświadczył szef rządu Hiszpanii.
Wybory w Katalonii
W niedzielnych wyborach do parlamentu Katalonii formacje proniepodległościowe - ruch Razem dla Tak i jego lewicowy sojusznik Kandydatura Jedności Ludowej (CUP) - zdobyły 47,8 proc. głosów.
W 135-osobowym regionalnym parlamencie ruch Razem dla Tak uzyskał 62 miejsca, a CUP - 10. Analitycy przewidują jednak burzliwe negocjacje o współpracy między tymi formacjami. CUP otwarcie deklarował, że nie popiera premiera katalońskiego rządu Artura Masa.
Partia Ludowa Rajoya uzyskała w Katalonii jedynie 11 mandatów, wobec 19 w 2012 roku.
***
Niedzielne głosowanie uważane jest za plebiscyt w sprawie odłączenia się tego regionu od Hiszpanii. Zwolennicy secesji już zapowiedzieli, że w ciągu półtora roku od zwycięstwa w wyborach zostanie ogłoszona niepodległość.
PAP, IAR, kk
REKLAMA
REKLAMA