Poważne oskarżenie litewskiej prasy pod adresem Polski
Litewska prasa zarzuca Polsce, że zmusza żyjących w naszym kraju Litwinów do rezygnacji z pisowni nazwisk w ich języku.
2015-10-02, 09:56
Posłuchaj
Dziennik "Lietuvos Rytas" opisał przypadek Litwinki, której w jednym z biur paszportowych w Warszawie polecono pojechać na Litwę i zmienić zapis nazwiska w paszporcie z wersji litewskiej na polską. "Takie polecenie otrzymała w obecności dużej grupy interesantów. Poczuła się bardzo upokorzona" - czytamy w artykule.
Dziennik cytuje też dyrektora litewskiej szkoły w Sejnach Algirdasa Veiczekauskasa, który twierdzi, że w obawie przed nieprzychylnym traktowaniem urzędników w Polsce, Litwini rezygnują z prawa zapisywania swoich nazwisk w wersji litewskiej.
"Nagminne są problemy z ZUS, komputery tej instytucji państwowej odrzucają nazwiska z litewskim znakami diakrytycznymi i z tego wynikają ogromne kłopoty" - pisze autor artykułu Eldoradas Butrimas.
Politolog Marius Laurinawiczius uważa, że nieprzypadkowo publikacja o problemach Litwinów z pisownią nazwisk w Polsce ukazała się właśnie teraz, kiedy w litewskim Sejmie ważą się losy ustawy o pisowni nazwisk w oryginale. Złożone zostały dwa projekty ustaw - z umieszczania ich na pierwszej stronie paszportu oraz na dalszych stronach dokumentu.
IAR, kk