Tragedia w USA. 11-latek przypadkowo zastrzelił brata

2015-10-07, 19:50

Tragedia w USA. 11-latek przypadkowo zastrzelił brata
. Foto: Glow Images/East News

Kolejna tragedia związana z bronią w Stanach Zjednoczonych. W stanie Ohio jedenastolatek zastrzelił przypadkowo swego brata.

Posłuchaj

W stanie Ohio jedenastolatek zastrzelił przypadkowo swego brata. Z Waszyngtonu relacja Marka Wałkuskiego/IAR
+
Dodaj do playlisty

Wypadek miał miejsce w niewielkiej miejscowości Lee Township położonej 80 kilometrów od Pittsburga. Mieszkaniec Karoliny Południowej wraz z dwoma synami przyjechał odwiedzić tam przyjaciela.

Mężczyźni urządzili piknik połączony ze strzelaniem do celu. Gdy rozmawiali o broni jedenastolatek wziął ze stołu jeden z trzech naładowanych pistoletów. Wtedy padł strzał. Kula trafiła jego dwunastoletniego brata w głowę. Chłopiec zmarł na miejscu.

Policja traktuje zdarzenie jako wypadek, co oznacza, że najprawdopodobniej nikomu nie zostaną postawione zarzuty.

W tym samycz czasie w miejscowości White Pine w Tennessee 11-latek zastrzelił swoją 8-letnią sąsiadkę. Świadkowie relacjonowali, że dziewczynka feralnego wieczoru bawiła się na dworze. Odmówiła pokazania nowego szczeniaka swojemu 11-letniemu sąsiadowi. Wtedy chłopiec wystawił strzelbę przez okno i wystrzelił.

Chłopiec trafił do zakładu dla nieletnich. Pod koniec października sąd postanowi, czy będzie on sądzony jako nieletni czy dorosły.

US CBS/x-news

W Stanach Zjednoczonych od kul ginie co roku ponad 30 tysięcy osób. 10 tysięcy to ofiary zabójstw, 20 tysięcy - samobójstw. 500-600 osób rocznie traci życie w wypadkach z użyciem broni, z czego około 100 stanowią dzieci. Połowa z nich jest w wieku poniżej 13 lat.

IAR/x-news/iz

Polecane

Wróć do strony głównej