Wyciekły maile sztabu wyborczego Nowoczesnej? Zawiadomiono ABW
Ktoś bezprawnie uzyskał dostęp do skrzynki mailowej jednego ze współpracowników Komitetu Wyborczego Nowoczesna Ryszarda Petru. We wtorek w internecie zostały opublikowane rzekome maile, jakie wymienili między sobą Ryszard Petru i jego współpracownicy.
2015-10-14, 20:55
Posłuchaj
Partia podkreśliła, że zawarte w mailach informacje objęte są tajemnicą korespondencji. "Informacje te nie były kierowane do nikogo z zewnątrz, a ich prawdziwość nie została zweryfikowana" - zaznaczono.
"Zwracamy się do wszystkich osób, które przestrzegają zasad praworządnego państwa, aby nie rozpowszechniały i nie wykorzystywały korespondencji w jakikolwiek sposób, z uwagi na fakt, iż została ona ujawniona i uzyskana w wyniku przestępstwa. Dalsze jej rozpowszechnianie i udostępnianie również będzie przestępstwem" - wskazano.
"W zaistniałej sytuacji jesteśmy zmuszeni uprzedzić, że wobec wszystkich, którzy naruszą powyższe, będziemy podejmować zdecydowane działania prawne. Nieuprawnione uzyskanie informacji oraz ich ujawnianie innej osobie zgodnie z art. 267 Kodeksu karnego stanowi przestępstwo" - czytamy na stronie nowoczesna.org.
Rzeczniczka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz przekazała, że członek sztabu wyborczego Nowoczesnej Rafał Szymczak, na którego skrzynkę pocztową włamano się, udał się w tej sprawie do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Wybory parlamentarne 2015 - więcej informacji>>>
"Polacy zobaczyli, jak wygląda kuchnia Petru"
REKLAMA
Odnosząc się do apelu Nowoczesnej poseł i polityk KORWiN Przemysław Wipler stwierdził, że "to jest ta sama melodia, którą próbował śpiewać rząd, gdy ujawniono, jak biesiadowali politycy PO przy ośmiorniczkach na koszt podatnika, że nieważne, co jest na tych nagraniach, ważne jest to, że w sposób nieuprawniony korespondencja czy rozmowy zostały ujawnione".
- Pewnie osoba, która ujawniła tę korespondencję, będzie ponosiła konsekwencje prawne, niemniej jednak istotą sprawy jest to, że Polacy zobaczyli, jak wygląda kuchnia polityczna Ryszarda Petru - powiedział Wipler. Według niego, z korespondencji wynika, że miały miejsce nieprawidłowości przy finansowaniu kampanii Nowoczesnej Ryszarda Petru i osoby w nią zaangażowane były tego świadome.
Pod koniec września Wipler zarzucił Petru finansowanie kampanii wyborczej niezgodnie z prawem i złożył zawiadomienie do prokuratury. Sprawa dotyczy zbierania środków finansowych na kampanię. Według przepisów kampania wyborcza nie może być finansowana ze zbiórek pieniędzy na fundacje, podmioty prywatne i inne podmioty niż sam komitet wyborczy w przypadku komitetu partyjnego. Tymczasem - według Wiplera - pieniądze, które od swoich zwolenników zbierał Petru, trafiały na rachunek bankowy podmiotu prywatnego - fundacji Nowoczesna RP.
Wipler zwrócił się do prokuratora generalnego, by do materiałów sprawy włączył treść ujawnionej korespondencji, a także by "objął swoim szczególnym nadzorem tę sprawę, by nie zamieciono jej pod dywan". Wipler ocenił też, że treść ujawnionej korespondencji jest niespójna z publicznym wizerunkiem Petru i dyskwalifikuje go jako kandydata na posła.
"Nasza kampania jest finansowana legalnie"
Kamila Gasiuk-Pihowicz nie chciała komentować zarzutów Przemysława Wiplera. Jak stwierdziła, nie można zweryfikować autentyczności informacji krążących w internecie. - Każdy może napisać tam, co chce - podkreśliła. Zapewniła ponadto, że kampania wyborcza Petru jest finansowana legalnie i zgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego.
Również pełnomocnik KW Nowoczesna Ryszarda Petru Miłosz Hodun w oświadczeniu wydanym już wtedy, gdy Wipler pod koniec września zarzucił, że kampania wyborcza Nowoczesnej jest finansowana niezgodnie z prawem, oświadczył, że kampania jest finansowana zgodnie z przepisami prawa, przestrzegając reguł ustalonych w Kodeksie wyborczym.
Hodun napisał, że kampania Nowoczesnej jest finansowana wyłącznie poprzez wpłaty dokonywane ze środków funduszu wyborczego partii. Informacja o zasadach finansowania kampanii jest opublikowana na stronie internetowej, a stosowanie przez Nowoczesną mikropłatności dopuściła PKW. Nowoczesna uruchomiła system wpłat na partię za pośrednictwem internetu - tzw mikrowpłat.
PAP, IAR, kk
REKLAMA