Konwencja PSL. Piechociński: najważniejsze sprawy toczą się w samorządach

Pod hasłem "Samorząd - tu zaczyna się Polska" Janusz Piechociński, Adam Struzik i inni liderzy PSL podpisali w sobotę na konwencji "Kontrakt dla Polski lokalnej" - swoje zobowiązania dla samorządów, które mają je uchronić przed zakusami m.in. ze strony PiS.

2015-10-17, 13:12

Konwencja PSL. Piechociński: najważniejsze sprawy toczą się w samorządach

Posłuchaj

Prezes PSL Janusz Piechociński: warto kontynuować reformę sprzed 25 lat (IAR)
+
Dodaj do playlisty

PSL zapowiada w nowej kadencji Sejmu rozwój i obronę praw samorządów. Prezes PSL Janusz Piechociński podkreślał, że umacnianie centrum nie może odbywać się kosztem samorządów. Muszą być one rozwijane, a ich działalność powinna być coraz aktywniejsza. Należy opierać się tutaj na reformie samorządowej przeprowadzonej 25 lat temu. - Nie chodzi o wielkie rewolucje instytucjonalne, ale poprawianie i wzmacnianie, poprzez przyciąganie do aktywności społecznikowskiej młodego pokolenia - podkreślał.


Janusz Piechociński zapowiedział jednocześnie, że PSL będzie walczyło w nowej kadencji o zwiększenie kompetencji i finansowania samorządów.

Kontrakt dla Polski lokalnej

"Kontrakt dla Polski lokalnej" zakłada m.in. zagwarantowanie w konstytucji RP kadencyjności samorządów, jasny podział obowiązków rządowych i samorządowych, z wyraźnym dalszym procesem decentralizacji, uporządkowanie finansów samorządowych poprzez przypisanie źródeł finansowania adekwatnie do realizowanych zadań, w tym m.in. włączenie samorządów do udziału w dochodach z podatku VAT, stworzenie podstaw prawnych do efektywnej i racjonalnej współpracy wspólnot samorządowych na zasadzie dobrowolności oraz zwiększenie roli rad osiedli, rad sołeckich i uprawnień społeczności lokalnych w kreowaniu rozwoju.


- Dziś najważniejsze sprawy każdego obywatela toczą się właśnie w samorządzie - w gminie, w powiecie, w województwie, w mieście. Do tej pory żadna partia polityczna nie zajęła się sprawą samorządu terytorialnego - mówił poseł PSL Piotr Zgorzelski.
Janusz Piechociński zapowiedział, że PSL w nowym parlamencie będzie partią "centrowego dialogu, roztropnej współpracy i współdziałania". Piechociński zapytany, czy dopuszcza możliwość, iż PSL nie znajdzie się w parlamencie, odparł: "jestem tak pełen dobrych myśli, wcale nie gorszych niż kiedy wchodziłem w wieczór wyborczy na salę samorządową".

REKLAMA

Równomierny rozwój kraju

Jak podkreślał podczas konwencji Adam Struzik, wartością, którą PSL wnosi do "dyskursu politycznego i gospodarczego" jest równomierny rozwój kraju.
Na konwencji krytykowano zapowiedzi wyborcze innych partii, np. zaproponowane przez PiS zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł, gdyż oznaczałoby to cios w samorządowe finanse, na które składa się m.in. udział w podatku PIT. Ludowcy zapowiadali natomiast, że sami chcieliby zwiększyć udział samorządów w dochodach z podatku CIT.
Mówcy jako szkodliwe określali także składane przez inne ugrupowania propozycje zmiany podziału wojewódzkiego kraju: dodania dwóch lub powrotu do podziału na 49 województw. Jak argumentował Adam Struzik, w UE, gdzie trwa już wstępna dyskusja nad podziałem środków na następną perspektywę finansową, nie ma miejsca na słabe regiony, gdyż przegrają one rywalizację o nowe środki unijne.

"Zamach na Polskę lokalną"

Uczestnicy konwencji przestrzegali także, iż PiS dąży do skrócenia kadencji samorządów. - Nie możemy do tego dopuścić. To zamach na Polskę lokalną - mówił prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński.
Według PSL powodem niepokoju samorządowców jest złożony przez PiS jesienią ub. roku - tuż po wyborach samorządowych - projekt ustawy, przewidujący skrócenie kadencji nowo wybranych sejmików województw. W uzasadnieniu projektu PiS argumentowało wówczas, że długość kadencji organów samorządu określają ustawy i można za ich pomocą ją zmienić.
Rzeczniczka PiS Elżbieta Witek mówiła jednak w sierpniu, że wracanie przez ludowców do tego projektu "jest mało poważne", bo był on był złożony przez PiS w reakcji na informacje o nieprawidłowościach w jesiennych wyborach samorządowych.

PAP, IAR, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej