Niemcy: nożownik ciężko ranił kandydatkę na burmistrza Kolonii

Posłuchaj

Nożownik zaatakował kandydatkę na burmistrza Kolonii. Relacja Wojciecha Szymańskiego z Berlina (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Napastnik zaatakował bezpartyjną działaczkę Henriette Reker w sobotę przy stoisku CDU na jednym z placów miejskich. Jak podał wychodzący w Kolonii "Koelner Stadt-Anzeiger", polityk została pchnięta nożem w szyję, ostrze o długości 20 cm uszkodziło jej tchawicę. Karetka zabrała kobietę do szpitala, gdzie przeszła ona operację. Jej życie nie jest zagrożone.

Zamachowiec został zatrzymany na miejscu przestępstwa. Podczas próby obezwładnienia poranił cztery kolejne osoby. Stan jednej z nich jest poważny. Mężczyzna wykrzykiwał "Uratuję Mesjasza. Wszystko, co się tutaj dzieje, jest błędem, uratuję was od tych ludzi". Miał przy sobie dwa noże, w tym jeden myśliwski. Po zatrzymaniu stwierdził, że musiał wykonać zadanie.

Szef lokalnej policji Wolfgang Albers poinformował, że atak miał rasistowskie tło. Jako motyw nożownik podał nienawiść do cudzoziemców (Reker jest urzędniczką władz miejskich odpowiedzialną za zakwaterowanie uchodźców). 44-latek, z zawodu malarz i lakiernik, był od wielu lat bezrobotny. Pobierał zasiłek dla osób bez pracy. Nie był notowanych w policyjnych kronikach.

x-news.pl, DE RTL TV

Współpracownicy zaatakowanej kobiety ogłosili, że przerywają kampanię wyborczą. Podobną decyzję podjęli inni politycy. Wybory nie zostaną jednak odwołane. Ordynacja przewiduje przełożenie terminu głosowania tylko w przypadku śmierci jednego z kandydatów.

Reker poparli w kampanii przedstawiciele Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), Zielonych i Wolnej Partii Demokratycznej (FDP). W najnowszych sondażach kobieta wygrywa ze swoim głównym rywalem, kandydatem Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) Jochenem Otto. 

Kanclerz Niemiec Angela Merkel, minister sprawiedliwości Heiko Maas i szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Thomas de Maiziere potępili atak. Premier Nadrenii Północnej-Westfalii Hannelore Kraft uznała zdarzenie za zamach na demokrację.

IAR, PAP, kk