Jarosław Kaczyński: PiS wspiera Polskę wschodnią, a rząd nią gardzi
Obecne władze gardzą tzw. ścianą wschodnią; PiS szanuje i zamierza wspierać tę część Polski - przekonywał w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński na spotkaniu wyborczym w Lublinie. Przed wiecem doszło do słownych utarczek zwolenników PiS z Januszem Palikotem.
2015-10-23, 20:32
Posłuchaj
Prezes PiS Jarosław Kaczyński: jeśli ktoś ma tylko plany dla siebie. to rządzi zawsze źle (IAR)
Dodaj do playlisty
Podczas wiecu w Lublinie prezes PiS nakłaniał do oddania głosu na jego partię. - Każdy inny głos niż na PiS, to jest dziś głos na PO i jej władzę. Wszystko jedno, na kogo. Jeśli oni utrzymają władzę, jeżeli my tej władzy nie przejmiemy, będzie dużo gorzej niż było przedtem. Ktoś powie, że gorzej być nie mogło. Gorzej może być zawsze - mówił Kaczyński.
Według niego, rządy PiS oznaczają wsparcie dla tzw. ściany wschodniej. - Jaki jest stosunek władzy do "ściany wschodniej", to państwo słyszeli ministra Karpińskiego. On to krótko, a dosadnie ujął. Tak, to jest pogarda - powiedział Kaczyński. W ten sposób prezes PiS nawiązał do tzw. afery podsłuchowej i upublicznionej przez media rozmowy poprzedniego ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego i prezesa PKN Orlen Jacka Krawca.
TVN24/x-news
- My tę ziemię szanujemy, to jest początek Europy, jednocześnie twierdza tych wartości, na których i Polska i Europa powinna być oparta, bo tylko wtedy może trwać - podkreślił Kaczyński. Dodał, że rządy PiS oznaczają dla regionu lubelskiego m.in. wsparcie dla rolnictwa i nowe inwestycje w kopalnię Bogdanka.
"Senat bardzo ważny"
Kaczyński wezwał do głosowania na kandydatów PiS do Sejmu i Senatu. Według niego, Senat jest bardzo ważną izbą parlamentu i instytucją państwa, ponieważ reprezentuje polskie tradycje, którym należy się szacunek. Dodał, że Senat odgrywa istotną rolę w procesie tworzenia prawa, podczas którego zdarzają się błędy.
- Senat, oczywiście też jest omylny, ale w każdym razie może bardzo wiele naprawić i jest potrzebny – powiedział Kaczyński. Tych, którzy chcą likwidacji Senatu nazwał „ludźmi nieroztropnymi”.
"Pełna współpraca z prezydentem"
Kaczyński powtórzył, że zwycięstwo PiS w wyborach oznaczać będzie „rząd z mocnym poparciem w parlamencie, pełną współpracę z prezydentem i szacunek dla opozycji”. "Z drugiej strony jest propozycja rządu antypisowskiego, opartego o zasadę negatywną”, czyli – jak mówił - „wojna z prezydentem, wojna z opozycją i wojna wewnątrz rządu, bo będzie tam ileś partii, i będą ze sobą wojowały”.
IAR, PAP, bk
REKLAMA